Białoruski resort zdrowia dopiero w poniedziałek wieczorem wydał komunikat, w którym poinformował, że osoby w podeszłym wieku powinny pozostać w domu, a pozostali muszą trzymać 1,5-metrowy dystans od innych ludzi. Ci z kolei, którzy wracają z zagranicy, powinni się poddać kwarantannie na 14 dni.
Instrukcje, które w większości krajów europejskich pojawiły się wiele dni wcześniej i mają przymusowy charakter, na Białorusi są tylko rekomendacją. Wciąż nie zamknięto szkół, przedszkoli ani uniwersytetów, otwarte są też granice.
Sprawę w swoje ręce biorą ci, którzy znajdują się na pierwszej linii frontu niewypowiedzianej przez władze w Mińsku wojny z koronawirusem. Białoruscy lekarze za pośrednictwem sieci społecznościowych i niezależnych mediów namawiają rodaków do pozostania w domu.
W internecie pełno jest zdjęć lekarzy i ratowników medycznych ubranych w kombinezony i trzymających w rękach kartki z napisem: „pracujemy dla was, pozostań w domu dla nas".