Wspólna komisja Izby Reprezentantów i Senatu uzgodniła wczoraj projekt przyszłorocznego budżetu obronnego USA, który obejmuje fundusze na system obrony przeciwrakietowej. Gdy zamykaliśmy to wydanie „Rz”, przyjąć go miała właśnie Izba, lada dzień spodziewana jest zgoda Senatu.

Kongres przyznał rządowi całość proponowanych przez niego środków na budowę radaru w Czechach, ale znacząco obniżył finanse na bazę w Polsce – ze 133 milionów dolarów, o jakie prosiła administracja, do 43 milionów.

– Nie ma to na razie większego wpływu na ten projekt – twierdzi w wypowiedzi dla „Rz” rzecznik amerykańskiej Agencji Obrony Rakietowej (MDA) Richard Lehner, podkreślając między innymi wagę tego, że Kongres zamierza zatwierdzić pieniądze na zakup komponentów do budowy dziesięciu rakiet, które mają być zainstalowane w Polsce. Budowa bazy w naszym kraju tak czy owak ma się rozpocząć zgodnie z amerykańskimi planami dopiero pod koniec przyszłego roku, kluczowy zatem będzie budżet na kolejny rok.

Kongres utrzymał też w mocy wcześniejsze warunki dalszego finansowania całego przedsięwzięcia: ratyfikację umów z USA przez parlamenty Polski i Czech oraz przeprowadzenie wiarygodnych testów, które dowiodą, że system jest sprawny i skuteczny.