Cohn-Bendit był bardzo arogancki i napastliwy

Nie mam żadnej wątpliwości, że wina leży po stronie Cohn-Bendita. Od początku zachowywał się idiotycznie - mówi Hanne Dahl, duńska eurodeputowana, uczestniczka spotkania na Hradczanach

Publikacja: 11.12.2008 03:21

[b]Rz: Brała pani udział w spotkaniu na Hradczanach. Kto wywołał sprzeczkę?[/b]

[b]Hanne Dahl:[/b] Nie mam żadnej wątpliwości, że wina leży po stronie Cohn-Bendita. Od początku zachowywał się idiotycznie. Gdy tylko weszliśmy do sali, nie wiadomo po co wręczył Klausowi flagę Unii. Potem zaczął go ostro pouczać. Od jego ostrych pytań wszystko się zaczęło. Nigdy czegoś takiego nie widziałam. Nigdy nie widziałam, by ktokolwiek zwracał się tak do głowy państwa. Doszło do złamania wszelkich zasad protokołu dyplomatycznego.

[b]Znamy tylko stenogram rozmowy, jakim tonem mówił Cohn-Bendit?[/b]

Bardzo aroganckim i napastliwym. Podnosił głos. To było żenujące, wszyscy się zdenerwowali. Później, gdy już wyszliśmy od prezydenta, był z siebie dumny. Nie widział w swoim zachowaniu niczego złego. Podobnie uważała reszta członków delegacji. Ja próbowałam stanąć po stronie Klausa, ale na niewiele się to zdało. Gdy już mówimy o ujawnionym przez Czechów stenogramie, to chciałabym zapewnić, że jest on całkowicie prawdziwy. Trudno w to uwierzyć, ale moi koledzy właśnie w taki sposób zwracali się do Klausa.

[b]Jak ocenia pani zachowanie szefa Parlamentu Europejskiego Hansa--Gerta Pötteringa?[/b]

Bardzo krytycznie. Jego zadaniem było przywołać Cohn-Bendita do porządku. Tymczasem on zignorował prośbę prezydenta Klausa i jeszcze zachęcał eurodeputowanego do dalszych impertynencji. To wyjątkowo skandaliczne, biorąc pod uwagę incydent, do którego doszło dzień wcześniej. Podczas spotkania z czeskim rządem powiedziałam, że traktat lizboński jest zły. Pöttering zareagował bardzo szybko i zdecydowanie. Skarcił mnie. Ten człowiek stosuje podwójne standardy.

[b]Dlaczego?[/b]

W Unii Europejskiej można krytykować wszystko – nawet globalne ocieplenie – oprócz jednej rzeczy: traktatu. To całkowite tabu. Każdy, kto skrytykuje projekt przyszłej Unii Europejskiej, jest od razu wdeptywany w ziemię. To przybiera już formy parareligijne. Ja nie reprezentuję ani skrajnej prawicy, ani skrajnej lewicy. Uważam się za liberalną socjalistkę z centrowymi poglądami. Jestem jednak przekonana, że Unia Europejska idzie w złym kierunku. Ci ludzie chcą stworzyć niedemokratyczny twór znajdujący się całkowicie poza społeczną kontrolą.

[b]Rz: Brała pani udział w spotkaniu na Hradczanach. Kto wywołał sprzeczkę?[/b]

[b]Hanne Dahl:[/b] Nie mam żadnej wątpliwości, że wina leży po stronie Cohn-Bendita. Od początku zachowywał się idiotycznie. Gdy tylko weszliśmy do sali, nie wiadomo po co wręczył Klausowi flagę Unii. Potem zaczął go ostro pouczać. Od jego ostrych pytań wszystko się zaczęło. Nigdy czegoś takiego nie widziałam. Nigdy nie widziałam, by ktokolwiek zwracał się tak do głowy państwa. Doszło do złamania wszelkich zasad protokołu dyplomatycznego.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021