Kto wygrał w Afganistanie?

I urzędujący prezydent, i jego główny rywal ogłosili zwycięstwo. Czy dojdzie do wojny Tadżyków z Pasztunami?

Publikacja: 21.08.2009 20:40

Kto wygrał w Afganistanie?

Foto: AFP

– Wstępne wyniki wskazują, że prezydent wygrał wybory. Druga tura nie będzie potrzebna – powiedział w piątek Din Mohammad, szef kampanii wyborczej urzędującego prezydenta. Hamid Karzaj uzyskał jego zdaniem ponad połowę głosów, na co wskazują „dane obserwatorów”.

Wkrótce podobne oświadczenie złożył Sajed Aka Fazil Sanczaraki, rzecznik głównego rywala Karzaja – byłego ministra spraw zagranicznych Abdullaha Abdullaha. Zarzucił obozowi prezydenta rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. – My też moglibyśmy już dziś ogłosić, że wygrał dr Abdullah Abdullah – powiedział. Według „wstępnych danych”, które przytoczył, Abdullah uzyskał 63 procent, a Karzaj – zaledwie 31 procent głosów. Takie wyniki mieli zebrać obserwatorzy związani z obozem byłego szefa MSZ.

– Po tych oświadczeniach ryzyko wybuchu nowego konfliktu zbrojnego w Afganistanie jest bardzo poważne. Popierający Abdullaha Tadżycy mogą wywołać bunt przeciwko obecnym władzom, gdy oficjalnie ogłoszą zwycięstwo Karzaja – mówi „Rz” Alexander Jackson, ekspert ds. Afganistanu w Międzynarodowej Radzie Bezpieczeństwa i Współpracy (ICOS).

Frekwencja na zamieszkanym przez Pasztunów południu i wschodzie kraju, gdzie największe poparcie ma Karzaj, była prawdopodobnie niska. Właśnie w tych rejonach najbardziej aktywni są talibowie, którzy zastraszyli wyborców. Według BBC w leżącym na wschodzie Dżalalabadzie w niektórych okręgach nie pojawił się ani jeden chętny do głosowania. Wysoką frekwencję zanotowano natomiast w wielu okręgach północnej części Afganistanu zamieszkanej przez wspierających Abdullaha Tadżyków.

Oficjalne wyniki będą znane dopiero we wrześniu, nieoficjalne prawdopodobnie w sobotę. Centralna Komisja Wyborcza podała na razie, że ogólnokrajowa frekwencja wyniosła 40 – 50 procent. – Liczenie głosów oddanych w wyborach prezydenckich zostało zakończone. Nadal trwa liczenie głosów w wyborach do rad prowincji – powiedział rzecznik komisji Zekria Barakzaj.

Większość zagranicznych obserwatorów oczekiwała, że Karzaj wygra, ale uzyska mniej niż połowę głosów i konieczna będzie druga tura. Agencje podają rozbieżne szacunki wyników głosowania. Według BBC Karzaj mógł uzyskać około 45 procent, a Abdullah Abdullah – 25 procent, co oznacza konieczność drugiej tury. Rosyjska agencja ITAR-TASS, powołując się na niezależną afgańską agencję PAN, podała z kolei, że obaj rywale uzyskali niemal równe poparcie.

Czy w razie zbrojnego konfliktu zwolennicy Abdullaha przyłączą się do talibów? – Jest to mało prawdopodobne. Ten konflikt będzie miał raczej charakter wojny plemiennej Tadżyków przeciw Pasztunom. Ale talibowie oczywiście go wykorzystają – mówi Alexander Jackson.

Jak podał generał Murad Ali, w dniu wyborów w Afganistanie doszło do 135 incydentów, w których zginęło co najmniej dziewięciu cywilów i 14 funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa. Dwie kobiety i kilkoro dzieci stracili życie w atakach rakietowych talibów na miasta Kandahar i Chost. Armia brytyjska poinformowała, że zginęło też dwóch jej żołnierzy. Stracili życie podczas patrolu w wyniku wybuchu bomby-pułapki.

Zadowolenie z wyborów wyraził prezydent USA Barack Obama, który uznał, że były „ważnym krokiem naprzód” dla Afganistanu.

– Wstępne wyniki wskazują, że prezydent wygrał wybory. Druga tura nie będzie potrzebna – powiedział w piątek Din Mohammad, szef kampanii wyborczej urzędującego prezydenta. Hamid Karzaj uzyskał jego zdaniem ponad połowę głosów, na co wskazują „dane obserwatorów”.

Wkrótce podobne oświadczenie złożył Sajed Aka Fazil Sanczaraki, rzecznik głównego rywala Karzaja – byłego ministra spraw zagranicznych Abdullaha Abdullaha. Zarzucił obozowi prezydenta rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. – My też moglibyśmy już dziś ogłosić, że wygrał dr Abdullah Abdullah – powiedział. Według „wstępnych danych”, które przytoczył, Abdullah uzyskał 63 procent, a Karzaj – zaledwie 31 procent głosów. Takie wyniki mieli zebrać obserwatorzy związani z obozem byłego szefa MSZ.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022