Państwo słowackie pod wodzą księdza Jozefa Tiso powstało po rozpadzie Czechosłowacji w marcu 1939 r. Od początku było kontrolowane przez Niemcy. To wskutek nacisku Berlina, ale i ambicji słowackich władz 1 września o 5.00 wojska tego kraju przekroczyły granicę RP u boku Wehrmachtu. Do ataku rzucono trzy zgrupowania dywizyjne piechoty, którym nadano kryptonimy: „Janosík”, „Razus” i „Śkultéty” – dwie ostatnie wzięły nazwy od sław słowackiej literatury.
Decyzja o pomocy Hitlerowi w zniszczeniu Polski dowodziła pełnego uzależnienia Słowacji od Berlina. Ksiądz Tiso wykorzystał też rozgoryczenie rodaków wymuszoną przez Polskę w październiku 1938 r. korektą granic, w ramach której polskie oddziały zajęły Jaworzynę i parę wiosek na Spiszu i Orawie.
Trzy słowackie dywizje atakowały w trzech kierunkach: podhalańskim, nowosądeckim i bieszczadzkim. Najkrwawsze były walki w okolicach Czeremchy i Ochotnicy między 2 a 5 września. W pamięci Podhalan szczególnie zapisało się wejście Słowaków do Zakopanego i ich defilada w zdobytym mieście.
Urzędowy bilans słowackich strat wynosił 18 zabitych i 71 rannych. Do niewoli wzięto 1350 polskich jeńców.
III Rzesza hojnie nagrodziła Słowację, oddając jej zajęte przez Polskę w 1938 r. tereny i dorzucając blisko 30 miejscowości z przedwojennego powiatu nowotarskiego.