Zawiadomienie zostało złożone w ubiegły wtorek, po tym jak trzech kontrahentów odmówiło zwrotu pieniędzy za maski, które okazały się bezwartościowe dla służby zdrowia. Nie spełniają wymogów stawianych przez WHO jeśli chodzi o ochronę dla medyków przed koronawirusem. Wykazały to badania w polskim instytucie.
Śledztwo zostało wszczęte 13 maja, w dniu w którym do prokuratury wpłynęło zawiadomienie z Ministerstwa Zdrowia. To świadczy o randze sprawy i powadze, z jaką do niej podeszła prokuratura. Z reguły najpierw inicjuje się bowiem postępowanie sprawdzające - jednak w tym wypadku śledczy najwyraźniej śledczy uznali, że dowody wskazujące na przestępstwo są na tyle mocne, a kwota tak duża, że zdecydowali się od razu na śledztwo.