Reklama
Rozwiń
Reklama

Stany Zjednoczone otwierane z lękiem i nadzieją

Ponad dwie trzecie stanów znacznie poluzowało obostrzenia. Do życia powoli wraca Nowy Jork.

Aktualizacja: 20.05.2020 06:02 Publikacja: 18.05.2020 19:02

Nowy Jork, najbardziej dotknięte pandemią miasto świata (23 tys. zmarłych), też się zaczyna otwierać

Nowy Jork, najbardziej dotknięte pandemią miasto świata (23 tys. zmarłych), też się zaczyna otwierać w niektórych rejonach

Foto: AFP

– Przed nami kluczowy, ale najbardziej niebezpieczny okres. Myśleliśmy, że restrykcje i zamknięcia to będzie ryzyko. Teraz widzimy, jak dużym ryzykiem jest otwieranie – powiedział w niedzielnym programie „State of the Union" na kanale CNN gubernator Ohio Mike DeWine.

Władze stanowe były i są pod ogromną presją, by otwierać gospodarkę po kilkutygodniowym zastoju spowodowanym pandemią koronawirusa, który doprowadził bezrobocie do poziomu 14,7 proc. i bankructw firm.

– W zupełności rozumiem stres oraz niepokój tych, których dorobek życia został zniszczony, a oszczędności zjedzone przez konieczność zawieszenia działalności. Problem w tym, że musimy znosić obostrzenia z rozwagą – powiedział gubernator Kalifornii Gavin Newsom, który podobnie jak jego koledzy zarządzający innymi stanami boi się kolejnych fal zachorowań i zgonów, których liczba w USA w tym tygodniu przekroczy 90 tysięcy.

Władze stanowe podejmują ostrożne kroki ku znoszeniu restrykcji, mimo że prezydent Donald Trump i jego administracja, w trosce o stan ekonomii, popędzają do szybkiego powrotu do działalności gospodarczej, sięgając po najprzeróżniejsze argumenty.

Reklama
Reklama

W większości kraju obawy o gospodarkę i tak biorą górę. Ponad dwie trzecie stanów znacznie poluzowało obostrzenia. Nawet Kalifornia, Waszyngton oraz Nowy Jork, który został najbardziej dotknięty pandemią, zaczęły znosić restrykcje w tych rejonach, gdzie koronawirus odcisnął mniejsze piętno. W trzech stanach tylko: Illinois, Michigan oraz New Jersey, wciąż obowiązują ostre ograniczenia i zamknięcia.

W 19 stanach liczba nowych infekcji spada; w trzech, w tym w Teksasie, rośnie, a w pozostałych nie zmienia się znacząco – wynika ze statystyk. Władze stanowe boją się, że otwieranie restauracji, sklepów, siłowni, kin, salonów piękności przyczyni się do wzrostu zachorowań. Pocieszają się jednak, że – po lekcji, jaką pandemia dała im w marcu i kwietniu – są lepiej przygotowane na kolejną falę strategicznie, pod względem liczby testów na obecność wirusa oraz zapasów ubrań ochronnych dla służby zdrowia.

Nie brakuje jednak doniesień, że ze strachu przed narażaniem zdrowia i życia ludzkiego właściciele punktów usługowych oraz świątynie i inne organizacje przesuwają datę otwarcia, mimo że prawnie mogą już przyjmować klientów i wiernych.

W Charlotte w Karolinie Północnej decyzję taką podjęli przedstawiciele aż kilkudziesięciu wyznań. Z drugiej strony właściciele punktów usługowych, którzy decydują się na otwarcie i inwestują w zintensyfikowane protokoły sanitarne, nie widzą lawiny klientów, bo ludzie wciąż odczuwają strach przed wirusem.

Pocieszające przesłanie dla tych, którzy boją się o amerykańską gospodarkę, ma Jerome Powell, szef Federal Reserve, który wystąpił w niedzielę w telewizji CBS. Przyznał, że odbicie się od dna po pandemii, którą nazwał „największym szokiem dla gospodarki w ciągu naszego życia", może potrwać do końca przyszłego roku. A w najbliższych miesiącach Ameryka musi się przygotować na gorsze wyniki gospodarcze, w tym bezrobocie w okolicach 20 proc. oraz PKB mniejsze o 30 proc.

Dodał jednak, że przed pandemią gospodarka USA świetnie sobie radziła, co dobrze wróży na przyszłość. – Zakładając, że nie będzie drugiej fali zakażeń, myślę, że już w drugiej połowie roku zaczniemy obserwować oznaki polepszania się gospodarki – powiedział. Warunkiem zupełnego powrotu do gospodarczej świetności jest wiara ludzi w to, że są bezpieczni.

Reklama
Reklama

– Tego możemy nie osiągnąć bez szczepionki – powiedział szef banku centralnego. Dodał też, że przy przedłużonej obecności wirusa, który paraliżuje działalność gospodarczą, konieczna jest większa i zdecydowana pomoc stymulacyjna ze strony rządu.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1406
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1405
Świat
Świat w cieniu Trumpa. „Spełnienie wieloletniego marzenia Kremla”
Świat
Zmarła Brigitte Bardot
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Świat
Rosja gra na rozpad Ukrainy. Ten scenariusz jest realny
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama