– Jest porozumienie w sprawie Serbii. Ale dalsze kroki będą zależały od jednomyślnej oceny wszystkich państw, czy Serbia dobrze współpracuje z Hagą – ogłosili ministrowie podczas spotkania w Luksemburgu. Chodzi głównie o schwytanie ściganego listem gończym generała Ratka Mladicia oskarżonego m.in. o udział w masakrze w Srebrenicy w 1995 roku, w której zginęło osiem tysięcy muzułmańskich chłopców i mężczyzn.
Zgoda Unii to przełom na linii Belgrad – Bruksela. Dotychczas unijnym aspiracjom Serbii ostro sprzeciwiała się Holandia, argumentując, że Serbia najpierw powinna wydać zbrodniarzy, a dopiero później myśleć o wstąpieniu do UE. Belgrad stara się o członkostwo od kilku lat. Jednak z powodu Mladicia Bruksela zawiesiła tzw. rozmowy stowarzyszeniowe w 2006 roku. Obie strony wróciły do nich rok później. Oficjalny wniosek o członkostwo prezydent Serbii Boris Tadić złożył w grudniu ubiegłego roku.
Serbom tak bardzo zależy na wejściu do UE, że zgodzili się nawet na bezpośrednie negocjacje z Kosowem, co Bruksela przyjęła z ogromnym zadowoleniem.