Piotr Jendroszczyk z Berlina
Najpierw był minister Karl-Theodor zu Guttenberg, teraz Silvana Koch-Mehrin. Kto następny? – pytają niemieckie media. 40-letnia Silvana Koch-Mehrin, wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego, jest jedną z najbardziej znanych twarzy FDP w Niemczech, chociaż terenem jej działania jest Strasburg.
„Istnieje podejrzenie, że jej praca doktorska jest plagiatem" – czytamy na stronie internetowej VroniPlag Wiki. To jedna z internetowych inicjatyw łowców plagiatów, która obecnie apeluje do swych odbiorców, by przyłączyli się do analizy pracy Koch-Mehrin zatytułowanej „Historyczna unia walutowa. Pomiędzy gospodarką i polityką".
Przepisane niemal żywcem
VroniPlag Wiki znalazła już w tej liczącej 227 stron pracy 15 fragmentów, które pani Koch-Mehrin miała przepisać niemal żywcem z innych opracowań, nie podając żadnych odnośników do źródeł. W przepisanych urywkach zmieniła – podobnie jak były minister obrony i bohater największej do tej pory afery plagiatowej zu Guttenberg – jedynie pojedyncze słowa.
Sprawa Koch-Mehrin przypomina aferę z udziałem zu Guttenberga także dlatego, że pierwsze zarzuty pod jego adresem również dotyczyły jedynie nielicznych ustępów jego pracy. Potem się okazało, że przepisał 286 z 393 stron swojej dysertacji. – To dzięki współpracy dziesiątków internautów udało się wychwycić resztę – przypomina Markus Beckedahl, znany niemiecki bloger. Czy mamy do czynienia z powtórką historii zu Guttenberga? Wiele wskazuje, że tak.