W czterech europejskich krajach trwają uroczystości z okazji 100. rocznicy urodzin Ronalda Reagana. W poniedziałek zainaugurował je Kraków. Na mszę dziękczynną w intencji prezydenta USA przyjechało tu dziesięciu amerykańskich kongresmenów. W środę w Budapeszcie z jeszcze większą pompą odsłaniano ponaddwumetrowy monument Reagana.
W czwartek uroczystości odbędą się w Pradze, a za kilka dni w Londynie. – Ronnie byłby szczęśliwy, że jego 100. urodziny obchodzone są właśnie w tych krajach. Odczuwał szczególną więź z narodami, które walczyły o wolność. I był wdzięczny Wielkiej Brytanii za jej wkład w zniszczenie żelaznej kurtyny – mówiła jego żona Nancy, która za kilka dni kończy 90 lat i do Europy nie mogła przyjechać. W Budapeszcie reprezentowała ją była sekretarz stanu USA Condoleezza Rice. Przybył także prokurator generalny USA z czasów Reagana Edwin Meese.
Pomnik stanął na placu Wolności, tuż obok amerykańskiej ambasady. Reagan z brązu robi wrażenie, jakby maszerował przez plac. Monument odsłaniał osobiście premier Viktor Orban. – Ronald Reagan zmienił świat. I stworzył nowy świat dla Europy Środkowej – mówił. Dzień wcześniej w Budapeszcie odbyła się konferencja poświęcona byłemu prezydentowi. – Zawdzięczamy wolność Ronaldowi Reaganowi. To on, rządząc Stanami Zjednoczonymi w latach 1981 – 1989, odegrał kluczową rolę w tym, że po 40 latach komunizmu Węgry odzyskały wolność – mówił wicepremier Zsolt Semjen. Reagan nigdy nie odwiedził Węgier. W Polsce był w 199o roku, już po zakończeniu swojej prezydentury, ale po to, by pokazać swoje wsparcie dla wolnej Polski. – U was wspierał „Solidarność", u nas nie miał kogo wspierać. Dlatego na Węgrzech Reagan nie jest tak popularny jak w Polsce – mówi „Rz" Gabor Horvath, wicenaczelny największej gazety „Nepszabadsag".
Agoston Mraz, szef prawicowego Perspective Institute, też przyznaje, że Reagan na Węgrzech nie jest dobrze znany. – Pamięta się o Janie Pawle II, Michaile Gorbaczowie i George'u Bushu. Dlatego rządząca dziś elita polityczna, której wartości Reagana są bliskie, chce przypomnieć jego wkład w obalenie komunizmu – mówi „Rz". 4 lipca pomnik Reagana stanie w Londynie, na Grosvenor Square, obok ambasady USA. Na uroczystość zostali zaproszeni premier David Cameron oraz była premier Margaret Thatcher, najbliższy sojusznik i przyjaciel Reagana w Europie.
Z kolei w Pradze – w Kancelarii Premiera – dziś odbędzie się uroczysta kolacja dla Amerykanów. Tu również planowana jest budowa pomnika. W Polsce pierwszy monument Reagana stanął w 2008 roku we Wrocławiu. Jego imieniem nazwano też kilka ulic i placów, choć ich liczba nie jest imponująca. Również dla węgierskich publicystów powód powstania pomnika nie jest do końca jednoznaczny. – Do Budapesztu przyjechała delegacja 30 Amerykanów. To dla Orbana wielki sukces. Jemu chodziło głównie o poprawę stosunków z USA. W dodatku w czwartek przyjeżdża jeszcze Hillary Clinton – podkreśla Horvath.