Landsbergis o Rosji i Kaliningradzie

Polska aktywnie uczestniczy w dialogu niemiecko-rosyjskim

Publikacja: 21.03.2012 19:36

Obwód kaliningradzki jest jednym z 89 podmiotów Federacji Rosyjskiej. Liczy prawie milion mieszkańcó

Obwód kaliningradzki jest jednym z 89 podmiotów Federacji Rosyjskiej. Liczy prawie milion mieszkańców. Boryka się ze sporymi problemami gospodarczymi nie tylko z racji położenia geograficznego. Przed II wojną światową był częścią Prus Wschodnich.

Foto: Rzeczpospolita

Trójkąt Kaliningradzki się sprawdził – takie opinie zaprezentowali wczoraj zgodnie w Berlinie szefowie dyplomacji Polski, Niemiec i Rosji. W tym gronie spotkali się w roku ubiegłym po raz pierwszy właśnie w Kaliningradzie i stąd nazwa nowego trójkąta dyplomatycznego. Jest nieformalnym forum wymiany opinii na szczeblu szefów MSZ i ma już pierwsze osiągnięcia, choćby zawarcie w grudniu ubiegłego roku polsko--rosyjskiej umowy o małym ruchu granicznym. Niemiecka dyplomacja wniosła swój wkład w zawarcie tego porozumienia.

Szansa dla Polski

Nowa figura polityczna ma dla Polski pierwszorzędne znaczenie. – Warszawa ma wpływ na tematykę rozmów, co może przyczynić się do rozszerzenia dialogu rosyjsko-niemieckiego o Polskę – przekonuje Paweł Zalewski, europoseł PO.

Nieco dalej idzie Kai Olaf Lang, ekspert niemieckiej fundacji Nauka i Polityka. Jego zdaniem formuła nowego trójkąta daje Polsce bezpośredni wgląd w bilateralny dialog pomiędzy Moskwą a Berlinem. Przypomina, jak wiele kontrowersji wywołują w naszym kraju dobre relacje niemiecko-rosyjskie i z jaką determinacją Polska domagała się od Niemiec uwzględnienia jej interesów w dyskusji z Rosją. Sama kanclerz Angela Merkel zapowiadała kilka lat temu, że „zdążające z Berlina do Moskwy samoloty lądować będą w Warszawie".

Tak się nie stało, ale pewnego rodzaju substytutem tej obietnicy jest nowy trójkąt polityczny.

– Berlin jest zainteresowany trójkątem, widząc w nim także instrument utrzymania obecnej dynamiki poprawy stosunków polsko- rosyjskich – tłumaczy Kai Olaf Lang.

Wczoraj dyskutowano o wielu sprawach od projektów wymiany młodzieżowej, poprzez współpracę niewielkich firm trzech krajów, po bezpieczeństwo europejskie czy program Partnerstwa Wschodniego traktowanego w Moskwie z pewną podejrzliwością.

Nieufność Moskwy

To ogromna różnica w stosunku do pierwszego spotkania w tym samym gronie. Zasadniczym tematem była wtedy sprawa małego ruchu granicznego pomiędzy obwodem kaliningradzkim a nadgranicznymi obszarami Polski. Moskwa nie była początkowo zachwycona tym pomysłem, obawiając się dalekosiężnych efektów uniezależnienia się od Rosji obwodu kaliningradzkiego, jednego z podmiotów Federacji Rosyjskiej. Siergiej Ławrow, szef rosyjskiej dyplomacji, dał wczoraj w Berlinie wyraźnie do zrozumienia, że wchodzące w życie (prawdopodobnie w czerwcu tego roku) porozumienie o ruchu bezwizowym z Polską należy traktować jako wstęp do liberalizacji reżimu wizowego pomiędzy Rosją a UE.

Bez wiz do UE

Moskwa zabiega o to od dawna, licząc na pomoc Niemiec w przekonaniu Brukseli do tego projektu. Niemcy mają obiekcje, podobnie jak Francja czy Holandia, ale wszyscy zdają sobie sprawę, że w dalszej perspektywie musi dojść do znacznego ułatwienia w ruchu osobowym pomiędzy Rosją a UE. Polska jest „za", co podkreślił wczoraj w Berlinie minister Radosław Sikorski.

Liczy też na to, że już w tym roku trzy miliony Polaków i Rosjan będą mogły przekraczać granicę w uproszczonym trybie. Nastąpić to może po ratyfikacji porozumienia. W Sejmie problemów nie będzie. Pojawiają się sygnały, że rosyjska Duma może przeciągnąć cały proces, podobnie jak to uczyniła w sprawie małego ruchu granicznego pomiędzy Rosją a Norwegią. – Mały ruch graniczny nie przyniesie większych zmian, bo mieszkańcy Kaliningradu już teraz często odwiedzają kraje sąsiednie – przekonuje Jadwiga Rogoża z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Moskwa nie liczy się ze swoimi sąsiadami

Vytautas Landsbergis, eurodeputowany, szef państwa litewskiego w latach 1990 – 1992

Rz: Szefowie dyplomacji Polski, Niemiec i Rosji rozmawiali w Berlinie o Kaliningradzie. Dlaczego sprawy Kaliningradu omawiane są bez udziału Litwy?

Vytautas Landsbergis:

Nie wiem, czy strona litewska była zaproszona. Być może kwestie dotyczące Kaliningradu mogą być omawiane bez udziału Litwy.

Wkrótce zacznie funkcjonować mały ruch graniczny między Polską i obwodem kaliningradzkim. Litwa była temu przeciwna, nie chce się zgodzić na podpisanie analogicznej umowy. Dlaczego?

Bo takie rozwiązanie jest niekorzystne politycznie i stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

Dla Polski też?

Niech Polska cieszy się z małego ruchu granicznego z Kaliningradem i niech się przyjrzy, jakie korzyści wynikną dla tych terenów waszego kraju, które zostaną otwarte dla całej Rosji!

Na wjazd będą przecież potrzebne przepustki, wydawane tylko mieszkańcom obwodu.

Czy to problem zdobyć taką przepustkę?

Mały ruch graniczny ma być wstępem do wprowadzenia ruchu bezwizowego dla całej Rosji. On też będzie dla nas niebezpieczny?

Rozmowy w tej kwestii prowadzi Unia Europejska w ramach całego pakietu spraw dotyczących między innymi wspólnej przestrzeni prawnej, wolności i demokracji w Rosji. Tego nie można oddzielać.

Czy pana zdaniem Litwa, położona między Rosją i rosyjskim obwodem kaliningradzkim, może czuć się zagrożona?

Litwa jest zagrożona. Moskwa nie liczy się ze swoimi sąsiadami, tym bardziej z tak niewielkim. Przykładem mogą być plany budowy elektrowni atomowych w pobliżu naszej granicy. Jeśli coś się z nimi stanie i Litwa przestanie istnieć, to tym lepiej...

Co powinna w tej sytuacji zrobić Polska?

Starać się, by Rosja stała się krajem demokratycznym. Jeśli możecie coś w tym kierunku zrobić, to dobrze. A jeszcze lepiej, jeśli uda się to wam razem z Niemcami. Zobaczymy, czy odniesiecie sukcesy.

Czy dla nas Rosja jest tak samo niebezpieczna jak dla Litwy?

Nie wiem, czy pan minister Sikorski podziela tę opinię.

Trójkąt Kaliningradzki się sprawdził – takie opinie zaprezentowali wczoraj zgodnie w Berlinie szefowie dyplomacji Polski, Niemiec i Rosji. W tym gronie spotkali się w roku ubiegłym po raz pierwszy właśnie w Kaliningradzie i stąd nazwa nowego trójkąta dyplomatycznego. Jest nieformalnym forum wymiany opinii na szczeblu szefów MSZ i ma już pierwsze osiągnięcia, choćby zawarcie w grudniu ubiegłego roku polsko--rosyjskiej umowy o małym ruchu granicznym. Niemiecka dyplomacja wniosła swój wkład w zawarcie tego porozumienia.

Pozostało 90% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022