Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad odwiedził w poniedziałek wystawę poświęconą osiągnięciom techniki rakietowej i badaniom kosmicznym Teheranu. Wysoka ranga nadana wystawie związana jest z wielkim sukcesem jakim 28 stycznia było wysłanie przez Iran w kosmos małpy, która powróciła na Ziemię.
Niektórzy zachodni analitycy podważają twierdzenia władz irańskich i spekulują, że zwierzę mogło nie przeżyć eksperymentu, a małpka pokazywana w mediach może niekoniecznie jest tą samą, którą wysłano na pokładzie rakiety.
Ahmadineżad przemawiając na wystawie oświadczył, że jest gotów się poświęcić i osobiście wypełnić zadanie pierwszego irańskiego kosmonauty, który zapewne poleci w kosmos po zakończeniu eksperymentów ze zwierzętami.
Irański prezydent znany jest z kontrowersyjnych lub prowokacyjnych wypowiedzi, dlatego jego „zgłoszenia" do misji kosmicznej nie wzięto poważnie. W nieoczekiwany dla niego samego sposób temat podchwycili jednak niechętni mu internauci, którzy w przewrotny sposób życzyli mu sukcesu: „niech leci, byleby nie wracał".