Kto obroni konstytucję przed panią Steinbach? — pisał wczoraj „Spiegel Online" odkurzając nieco zapomnianą postać z pierwszych stron gazet sprzed kilku lat. Chodzi oczywiście o Erikę Steinbach szefową Związku Wypędzonych (BdV)

Tą samą Steinbach zawdzięczającą swą popularność w Niemczech docierających tam odprysków wielkiego oburzenia Polski i Polaków zarzucających jej żonglowanie historią tak aby uczynić z Polaków winnych zbrodni przymusowego wysiedlenia kilkunastu milionów Niemców z powojennej Polski. "Spiegel" stał prawie zawsze po stronie naszego kraju w konfrontacji z panią Steinbach jednak nie do tych spraw wraca zarzucając szefowej BdV brak poszanowania praw człowieka. I to właśnie jej sprawującej funkcję przewodniczącej grupy roboczej ds. praw człowieka w ramach frakcji CDU/CSU w Bundestagu. Chodzi o prawa mniejszości homoseksualnej w Niemczech, których zdecydowaną przeciwniczką jest Erika Steinbach.

Więcej w jutrzejszym wydaniu "Rzeczpospolitej"