Jak informuje New York Times powołując się na własne źródła w amerykańskiej administracji, Moskwa zaopatrzyła armię Baszira Asada w najnowocześniejsze rakiety przeznaczone do zwalczania celów morskich. Może to doskonale utrudnić blokadę Syrii w sytuacji gdyby dojść miało do międzynarodowej interwencji zbrojnej w ogarniętym wojną kraju.
Rosyjskie rakiety noszą nazwę „Jachont" i mają zasięg do 300 km. —Rakiety tego rodzaju pełnią funkcję odstraszającą zagranicznych dostawców, którzy mogliby zaopatrywać w broń syryjskich rebeliantów- mówi Nick Brown naczelny specjalistycznego pisma zajmującego bronią „Jane's International".
Rakiety „Jachont" trafiły do Syrii już w 2011 roku na mocy specjalnego porozumienia. Izrael usiłował wtedy bezskutecznie wpłynąć drogą dyplomatyczną na Moskwę aby zrezygnowała z dostaw nowoczesnej broni dla Asada. Jak się przypuszcza Syria dysponuje obecnie 72 bateriami „Jachont". Każda z nich składa się z pocisków rakietowych, trzech wyrzutni oraz pojazdu dowodzenia. Rakiety mają 9 m długości i docierają do celu lecąc na wysokości do 15 metrów. Są wyposażone w systemy wyłączające zdolność ich wykrywania przez radary zainstalowane na okrętach.