Rosyjski oligarcha w białoruskiej pułapce

Od kilku dni zapowiada się kolejny konflikt Białorusi z Rosją. Znowu poszło o pieniądze.

Publikacja: 28.08.2013 12:56

Władisław Baumgertner

Władisław Baumgertner

Foto: AFP

Dwa dni temu w Mińsku został aresztowany Władisław Baumgertner – dyrektor generalny rosyjskiej firmy Uralkali. Paradoksem jest to, że Baumgertner przybył do Mińska na oficjalne zaproszenie białoruskiego premiera  Michaiła Miasnikowicza, które zostało również adresowane do wicepremiera Rosji Arkadija Dworkowicza. W ramach spotkania rosyjski oligarcha miał uregulować nieporozumienia finansowe w Białoruskiej Kompanii Potasowej (PKB), gdzie pełnił funkcję szefa Rady Nadzorczej. Baumgertner spotkał się z Miasnikowiczem, ale do porozumienia widocznie nie doszło.  Został zatrzymany na mińskim lotnisku i oskarżony o nadużycie stanowiska. Ewidentnie podczas spotkania białoruski premier nie wiedział z kim rozmawia, albo nie osiągnął oczekiwanym wyników.

Przedstawiciele Uralkali ustami rzecznika Aleksandra Babinskija skomentowały sytuację jako "brutalną prowokację białoruskich władz.

Na zatrzymanie rosyjskiego dyrektora zareagował premier Rosji Dmitrij Miedwiediew, który przeprowadził odpowiednią naradę i polecił resortowi spraw zagranicznych szybkie uregulowanie sytuacji. Zdaniem ambasadora Rosji na Białorusi ta sytuacja jest "kompromitacją białoruskich władz, która może doprowadzić do pogorszenia stosunków z Rosją". Według niego podobne działania naruszają wszystkie zasady prawa międzynarodowego i są niedopuszczalne w dzisiejszym świecie. Rosyjski dyplomata poprosił białoruskie władze o umożliwienie spotkania z zatrzymanym.

Śledczy Komitet (SK) Białorusi ma jednak zupełnie inną wersję. Według rzecznika prasowego SK Białorusi Pawła Traulko, Baumgertner razem z innymi managerami kompanii w ciągu ostatnich lat naraziły białoruską stronę na 100 mln. dolarów. – Śledczy komitet ma dowody na to, że dyrekcja rosyjskiego Uralkali rozpracowała plan „nieuczciwej konkurencji" przeciwko izraelskim, niemieckim, kanadyjskim kompaniom potasowym – oświadcza Traulko. Z oświadczenia SK Białorusi wynika, że oprócz Baumgertnera, białoruska strona bada materiały pod kątem udziału w aferze Suleimana Kerimowa, udziałowca Uralkali i jednego z najbardziej znanych rosyjskich oligarchów.

Miesiąc temu między firmami rozpoczął się poważny konflikt, który mocno odbił się na sytuacji finansowej „Biełaruśkalij". W lipcu rosyjska firma oświadczyła o tym, że zamierza zerwać wszystkie dotychczasowe umowy z Białorusią. Według białoruskiej strony, rosyjscy partnerzy przestały konsultować swoje decyzji z Białorusią, a gdy doszło do poważnego konfliktu, Rosjanie wyprowadzili wszystkie swoje środki z BKP.

Zatrzymanie rosyjskiego przedsiębiorcy odbywało się pod pilnym okiem kamer białoruskiej telewizji państwowej. Według białoruskich ekspertów proces nad rosyjskim oligarchą jest kontrolowany przez najwyższe władze państwowe Białorusi. Prezydent Łukaszenka wielokrotnie rozpoczynał wojny gazowe, mleczne, medialne, lecz Rosja zawsze godziła się na białoruski scenariusz. – Moskwa uważa Łukaszenkę za łajdaka,  lecz wie, że to jest ich łajdak – mówi Klaskouski.

Zatrzymanie dyrektora odbije się na stanie finansowym Uralkali, którego akcje ciągle tanieją na moskiewskiej giełdzie.

Białoruska Kompania Potasowa powstała w wyniku połączenia w 2005 roku  Uralkali z białoruską firmą Biełaruśkalij. Dzięki temu połączeniu Białoruś i Rosja sprzedawały nawozy potasowe obejmując 40 procent światowego rynku.

Dwa dni temu w Mińsku został aresztowany Władisław Baumgertner – dyrektor generalny rosyjskiej firmy Uralkali. Paradoksem jest to, że Baumgertner przybył do Mińska na oficjalne zaproszenie białoruskiego premiera  Michaiła Miasnikowicza, które zostało również adresowane do wicepremiera Rosji Arkadija Dworkowicza. W ramach spotkania rosyjski oligarcha miał uregulować nieporozumienia finansowe w Białoruskiej Kompanii Potasowej (PKB), gdzie pełnił funkcję szefa Rady Nadzorczej. Baumgertner spotkał się z Miasnikowiczem, ale do porozumienia widocznie nie doszło.  Został zatrzymany na mińskim lotnisku i oskarżony o nadużycie stanowiska. Ewidentnie podczas spotkania białoruski premier nie wiedział z kim rozmawia, albo nie osiągnął oczekiwanym wyników.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019