Tragedia pod Lampedusą

Rośnie tragiczny bilans ofiar po zatonięciu statku z nielegalnymi imigrantami u wybrzeży włoskiej Lampedusy. Burmistrz wyspy podała, że z morza wydobyto już ciała 93 osób.

Aktualizacja: 03.10.2013 17:57 Publikacja: 03.10.2013 12:37

Tragedia pod Lampedusą

Foto: AFP

Dotąd udało się uratować około 150 uchodźców, głównie z Somalii i Erytrei. Twierdzą, że na pokładzie było około 500 osób, które chciały przedostać się do Włoch.  250 osób uważa się za zaginione.

Statek niedaleko brzegu wyspy przewrócił się i stanął w płomieniach. Według karabinierów uchodźcy podpalili koce na pokładzie, by w ten sposób mogła ich zobaczyć straż przybrzeżna. Gdy płomienie rozprzestrzeniły się, a statek zaczął się przewracać, ludzie wskoczyli do wody. Alarm podniosły załogi stojących w pobliżu kutrów rybackich widząc pożar i ciała ofiar unoszące się na wodzie.

Po pożarze statek zatonął. Do pracy przystąpili płetwonurkowie. Bilans ofiar stale rośnie.

To tragedia bez precedensu - mówią lekarze na włoskiej wyspie, gdzie - jak informują władze - brakuje miejsc zarówno dla wyławianych ciał ofiar, jak i rozbitków, którym potrzeba jest pomoc medyczna. W tamtejszym ośrodku dla uchodźców nie ma miejsc. Wcześniej, w nocy ze środy na czwartek, przybyło na wyspę ponad 460 uciekinierów z Afryki.

Katastrofą u brzegów wyspy natychmiast zajął się włoski parlament. Deputowany formacji byłego premiera Mario Montiego, działacz katolickiej Wspólnoty świętego Idziego Mario Marazziti zaapelował w izbie, by ogłosić dzień żałoby narodowej.

Na profilu papieża Franciszka na Twitterze zamieszczono jego apel o modlitwę za ofiary tragedii. Media przytaczają też słowa papieża, który na wiadomość o tym, co się stało, powiedział: "To hańba i nieludzki kryzys".

Włoskie władze szacują, że w ciągu ostatnich dwóch dekad zginęło co najmniej 20 tys. ludzi usiłujących dostać się na Lampedusę.

Dotąd udało się uratować około 150 uchodźców, głównie z Somalii i Erytrei. Twierdzą, że na pokładzie było około 500 osób, które chciały przedostać się do Włoch.  250 osób uważa się za zaginione.

Statek niedaleko brzegu wyspy przewrócił się i stanął w płomieniach. Według karabinierów uchodźcy podpalili koce na pokładzie, by w ten sposób mogła ich zobaczyć straż przybrzeżna. Gdy płomienie rozprzestrzeniły się, a statek zaczął się przewracać, ludzie wskoczyli do wody. Alarm podniosły załogi stojących w pobliżu kutrów rybackich widząc pożar i ciała ofiar unoszące się na wodzie.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017