Rządy prawa w interesie oligarchów

Rozmowa dla „Rzeczpospolitej” | Petro Poroszenko, były minister spraw zagranicznych, oligarcha, którego majątek jest oceniany na miliard dolarów

Publikacja: 06.12.2013 00:44

Jest pan jednym z najbogatszych ludzi na Ukrainie. Czy tak jak pan, inni oligarchowie przyjdą na Majdan i poprą opozycję?

Petro Poroszenko: Ich należałoby zapytać. Ale myślę, że oni są po stronie ludu. Rządy prawa, klimat inwestycyjny, niezależne sądy – to rzeczy niezwykle ważne dla każdego ukraińskiego przedsiębiorcy. Dlatego ci, którzy mają naprawdę konkurencyjny i przejrzysty biznes, zdecydowanie popierają integrację europejską.

Jest pan właścicielem koncernu czekoladowego kraju, stoczni, kanałów telewizyjnych. Może należałoby rozpocząć akcję protestacyjną w pana zakładach i zainicjować strajk generalny?

A po co strajk? Ludzie przychodzą manifestować po pracy, wieczorami. Tak jak dziś.

Nie obawia się pan o swoje mienie? Kilkaset metrów stąd znajduje się flagowy sklep cukierniczy pana firmy, Roszen.

W Londynie, Paryżu, Rzymie pierwszą rzeczą, którą się robi, gdy wybuchają manifestacje, to zabijanie dyktą witryn sklepowych. U nas takiej potrzeby nie ma, bo nie ma agresji, radykalizmu.

Wielu ekspertów twierdzi, że rewolucja wygra tylko wtedy, gdy zdecydowana większość oligarchów poprze Majdan, bo to do nich należy na Ukrainie władza.

Tylko jedna osoba ma na Ukrainie władzę. Jej nazwisko to Janukowycz.

I nie jest on powiązany z klanem donieckim?

Jest. I cóż z tego? Nie można ignorować woli milionów ludzi. Dlatego jestem optymistą. Ci ludzie stoją tu nie po to, aby wzrosły ich zarobki i emerytury, nie po to, by obniżono podatki. Oni stoją tu w imię wartości. Czy może pan znaleźć jakiś inny kraj na świecie, gdzie tak by się działo? Przestańmy mówić o interesach oligarchów, bogatych ludzi! To są kompletne bzdury. Mówimy o Ukrainie! A Ukraina to europejski, demokratyczny kraj. Wielu ludzi, którzy przyszli na Majdan, jest całkiem majętnych. Przyjechali dobrymi samochodami. Ale spędzają tu noc, aby wywalczyć lepszą przyszłość dla Ukrainy. Zatrzymują prowokatorów, ryzykują życie, zatrzymują Berkut tylko dlatego, że wierzą w europejską przyszłość Ukrainy.

Czy rząd Azarowa sprzedaje Ukrainę Rosji?

Nie oceniam rządu Azarowa. Chcę tylko powiedzieć, że Ukraina ma przed sobą największą szansę w historii: podpisanie umowy stowarzyszeniowej. I będziemy tutaj stali tak długo, aż to się stanie.

—rozmawiał Jędrzej Bielecki

Jest pan jednym z najbogatszych ludzi na Ukrainie. Czy tak jak pan, inni oligarchowie przyjdą na Majdan i poprą opozycję?

Petro Poroszenko: Ich należałoby zapytać. Ale myślę, że oni są po stronie ludu. Rządy prawa, klimat inwestycyjny, niezależne sądy – to rzeczy niezwykle ważne dla każdego ukraińskiego przedsiębiorcy. Dlatego ci, którzy mają naprawdę konkurencyjny i przejrzysty biznes, zdecydowanie popierają integrację europejską.

Pozostało 81% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021