Liczba ofiar wybuchu trolejbusu w centrum Wołgogradu wzrosła do 16. 13 osób zginęło na miejscu - poinformowały władze.
Rzecznik ministerstwa ds. nadzwyczajnych Dmitrij Ulanow najpierw poinformował, że w nocy w wołgogradzkim szpitalu zmarła osoba poszkodowana w zamachu na stacji kolejowej. Tym samym bilans ofiar niedzielnego ataku wzrosła do 18.
Kolejna, 15 osoba zmarła nad ranem w wyniku obrażeń poniesionych we wczorajszym zamachu w trolejbusie. W ciągu dnia rzecznik ministerstwa ds. nadzwyczajnych potwierdził informację o śmierci kolejnej osoby - młodego mężczyzny. Liczba ofiar wybuchu trolejbusu w centrum Wołgogradu wzrosła do 16. 13 osób zginęło na miejscu - poinformowały władze.
Lekarze nadal walczą o życie ponad 100 osób rannych, w tym kilkumiesięcznej dziewczynki. Stan jednej piątej z nich jest ciężki lub bardzo ciężki. 60 rannych w zamachach wciąż przebywa w szpitalach. Czternaście poszkodowanych osób samolotami Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych przetransportowano do klinik w Moskwie. Jednocześnie ze stolicy Rosji do Wołgogradu przerzucono lekarzy różnych specjalności.
Dokonano już identyfikacji wszystkich ofiar. Dziś w Wołgogradzie odbywają się pierwsze pogrzeby ofiar zamachów. Organizacją pogrzebów zajmują się władze obwodu wołgogradzkiego. Rodziny wszystkich ofiar śmiertelnych otrzymają bezzwrotną zapomogę w wysokości 1 mln rubli (około 30,5 tys. dolarów).