Uczeń jednej ze szkół w Tel Avivie postanowił na portalu Facebook zamieścić film, w którym opowiada swoj historią. Chłopiec był zastraszany przez pozostałych uczniow, którzy wytykali mu jego wygląd i wysoki ton głosu. Na nagraniu George Amir przedstawia kartki z obelgami jakie były kierowane w jego stronę m.in. "homo" i "cheerleader".
"Spójrz na siebie, potem na mnie", "jesteśmy tacy sami" - widniał napis na kolejnych kartkach. Apel chłopca szybko został dostrzeżony przez pozostałych użytkowników portalu. W sumie ponad 9000 razy został udostępniony, a o historii chłopca opowiedziała izraelska telewizja. Zobacz nagranie
Minister edukacji Izraela Shai Piron pochwalił odważne zachowanie chłopca. Nagranie trafiło również do prezydenta Izraela Reuwena Riwlina, który poruszony przedstawioną historią postanowił skontaktować się z nastolatkiem.
Jeszcze przed czerwcowym wyborem na prezydnta Riwlin znany był ze swojej walki w obronie praw człowieka. Prezydent pochwalił zachowanie chłopca podczas spotkania z jego rodziną. Następnie obaj nagrali podobny film, w którym apelują o powstrzymanie się od wrogości, przemocy i rasizmu. Nagranie wczoraj pojawiło się w internecie. Data nie jest przypadkowa, za kilka dni w Izraelu obchodzone będzie jedno z najważniejszych świąt żydowskich - Dzień Pojednania.
- Prezydent powiedział, że jestem bardzo odważny i dodał, że sam ma przyjaciół- przywódców, którzy nie mają tyle odwagi - powiedział po spotkaniu Amir.
