Projekt umowy, która zapewne zostanie wkrótce przyjęta przez abchaski parlament, ujawniła w poniedziałek abchaska agencja prasowa Apsnypress.

Rosjanie proponują w projekcie m.in. utworzenie wspólnej grupy wojsk Rosji i Abchazji, a także stworzenie "wspólnej infrastruktury wojskowej" i wspólnego planu w celu ochrony granic Abchazji.

Umowa przewiduje, że atak na jeden z krajów będzie uznany za atak na drugi. W razie wojny dowodzenie obroną Abchazji - stwierdza dokument - weźmie na siebie Rosja.

W rzeczywistości umowa oznacza po prostu, że rosyjskie wojska będą stacjonować w Abchazji, a Moskwa będzie kontrolować siły zbrojne Abchazji. Dla Gruzji to również ostrzeżenie, że próba zbrojnego obalenia abchaskiej rebelii będzie oznaczać nową wojnę z Rosją.