Policyjny generał od 26 grudnia przebywał na urlopie. W sobotę przyszedł do swojego gabinetu i zamknął drzwi. Po chwili jego sekretarz usłyszał strzał.

Jeden z deputowanych z rządowej partii Jedna Rosja wysunął hipotezę, że 55-letni generał zastrzelił się, aby uniknąć wstydu. Po zakończeniu okresu świątecznego miało być przeciw niemu wszczęte postępowanie karne w związku z przywłaszczeniem trzech mieszkań.

Agencja prasowa TASS - powołując się na źródło w służbach porządkowych - podaje, że MSW nie miało pretensji do pracy generała.