Reklama

W Marsylii kałasznikow nie milczy

Strzelanina w dniu wizyty premiera potwierdza, że miasto jest francuską stolicą przestępczości.

Publikacja: 09.02.2015 18:09

W Marsylii kałasznikow nie milczy

Foto: AFP

Premier Manuel Valls wraz z towarzyszącymi mu dwoma ministrami strzelaniny nawet nie słyszał, ale kule strzelających do siebie dwu gangów latały wokół samochodu Pierre'a-Marie Bourniquela, szefa marsylskiej policji. Na wieść o ulicznej potyczce w północnej dzielnicy miasta, La Castellane, udał się tam natychmiast, włączając syrenę na swym samochodzie.

Jak pisze „Le Figaro", miał nadzieję, że dźwięk syreny skłoni walczących do przerwania ognia. Tak się nie stało. Uzbrojeni w kałasznikowy mężczyźni przemieszczali się swobodnie po mieście na skuterach, strzelając do siebie. Jeden z nich ostrzeliwał teren z lokalnej wieży. Walka toczyć się mogła o kontrolę nad jednym z punktów dystrybucji narkotyków. Możliwe też, że były to porachunki związane z rozpoczynającym się procesem jednego z mafiosów oskarżonego o morderstwo innego szefa gangu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1265
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1263
Świat
Siarhiej Cichanouski: Nie złamali mnie w więzieniu, będę walczył do końca
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1262
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1261
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama