Reklama

Były dyktator Muhammadu Buhari pisze historię Nigerii

Po nieoczekiwanym zwycięstwie w wyborach Muhammadu Buhari podziękował dotychczasowemu prezydentowi za pokojowe przekazanie władzy.

Aktualizacja: 02.04.2015 00:55 Publikacja: 01.04.2015 23:09

Buhari przejmie władzę w najludniejszym kraju Afryki

Buhari przejmie władzę w najludniejszym kraju Afryki

Foto: AFP/Stringer

Komentatorzy nie mogą się nachwalić Nigeryjczyków. Po raz pierwszy (od czasu przywrócenia władzy cywilnej w 1999 r.) wybrali na prezydenta kandydata opozycji. Na dodatek przegrany Goodluck Jonathan uznał swoją porażkę, zadzwonił do zwycięzcy i pogratulował. A przede wszystkim wezwał swoich zwolenników, by zaakceptowali wynik. To niezwykłe jak na Nigerię, w której w powyborczych zamieszkach cztery lata temu zginęło ponad 800 ludzi.

Wdzięczny Buhari powiedział, że dotychczasowy prezydent zasługuje na szacunek. Dzięki jego postawie Nigeria może umocnić demokrację i odrzucić system jednopartyjny. We wszystkich wyborach od wspomianego roku 1999 zwyciężała Ludowa Partia Demokratyczna (PDP).

Nie wszyscy zwolennicy Jonathana posłuchali jego apeli. Także wpływowi. Jak napisał portal czołowej gazety w kraju „Punch", przedstawiciel PDP w narodowej komisji wyborczej odmówił złożenia podpisu pod protokołem z wynikami. Na dodatek stwierdził, że partia odwoła się do trybunału. Jego zdaniem nieprzypadkowo oficjalne wyniki zostały ogłoszone 1 kwietnia.

Odebranie zwycięstwa Buhariemu jest jednak bardzo mało prawdopodobne. Według oficjalnych danych wygrał różnicą aż 2,6 mln głosów. A wątpliwości co do nadużyć zgłaszano lokalnie. Generalnie, jak podkreśliła brytyjska BBC, obserwatorzy uznali wybory za przeprowadzone prawidłowo.

Nowy prezydent jest emerytowanym generałem i byłym dyktatorem. Na początku lat 80. doszedł do władzy po zamachu wojskowym i sprawowal ją przez prawie dwa lata. Teraz eksdyktator jest symbolem demokratycznych przemian.

Reklama
Reklama

Wyborcy liczą, że silną ręką zabierze się do walki z korupcją i dżihadystami z Boko Haram, którzy sieją postrach na północnym wschodzie kraju, a marzą o kalifacie w całej Nigerii.

72-letni Buhari jest muzułmaninem z północy. Kilkanaście lat temu się wydawało, że może się zbliżyć do fundamentalistów islamskich, opowiadał się za wprowadzeniem szariatu. Ale fundamentalizm od tamtych czasów się zmienił, jego krwawym symbolem jest teraz Boko Haram, organizacja, która zgłosiła niedawno akces do Państwa Islamskiego.

Dla Boko Haram Buhari jest takim samym wrogiem jak kończący urzędowanie prezydent Jonathan (chrześcijanin z południa). Prawdopodobnie to właśnie ta organizacja stała za zamachem, do którego doszło w lecie zeszłego roku w Kadunie na północy. Bomba wybuchła koło konwoju, którym poruszał sie Buhari. Jak mówił, „Allah go ocalił".

Co zwycięstwo Buhariego oznacza dla rozwiązania najważniejszego dla Nigerii problemu, czyli zagrożenia bezpieczeństwa ze strony Boko Haram? – Może być skuteczniejszy niż Jonathan, który nie wywodził się ze służb mundurowych. Jako były wojskowy przywódca może przywrócić ducha armii – mówi „Rz" Sola Tayo z londyńskiego think tanku Chatham House.

Z jego zwycięstwem wiąże się totalna zmiana władzy. Buhari mianuje ministrów z Kongresu Postępowego (APC), który wystawił go do wyborów. A PDP przejdzie po raz pierwszy do opozcyji.

Goodluck Jonathan nie zostanie jej liderem. – Zapowiedział, że jeśli przegra, wróci do rodzinnej miejscowości. Zapewne wycofa się z wielkiej polityki – podkreśla Sola Tayo. Może kiedyś spróbuje uzyskać mandat senatora.

Reklama
Reklama

57-letni Jonathan pochodzi z leżącego w Delcie Nigru miasta Ogbia w południowym stanie Bayelsa. Cieszy się tam wielką popularnością, w rodzinnych stronach zdobył kilkadziesiąt razy więcej głosów niż Buhari.

—j.h.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1387
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1386
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1385
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama