Ukraina przygotowuje nową konstytucją, zmiany mają być wprowadzane stopniowo. Dziś odbyło się pierwsze posiedzenie Komisji Konstytucyjnej w Radzie Najwyższej, w którym wziął udział prezydent Petro Poroszenko.
Najważniejszy z punktu widzenia zakończenia konfliktu z prorosyjskimi separatystami jest status regionów. Wspierający ich Kreml uważa, że Ukraina powinna być krajem federalnym z prawem regionów do weta, w tym dotyczącego przynależności do organizacji międzynarodowych, takich jak UE czy NATO. Oznaczałoby to, że Ukraina pozostanie pod kontrolą Moskwy.
Prezydent Petro Poroszenko dał dziś do zrozumienia, że jest za decentralizację, ale nie mającą nic wspólnego z tym, o czym myśli Rosja.
- Zaproponowałem model decentralizacji oparty na polskich wzorach – powiedział, podkreślając, że federalizacja jest jak infekcja, zakażająca jedność państwa.
Oznacza to, że regiony (obwody) będą miały prawa podobne do polskich województw, a rejony do powiatów. Nad takim projektem od przeszło roku pracował z pomocą polskich doradców były wicepremier Wołodymyr Grojsman, obecnie przewodniczący Rady Najwyższej.