Soros w swoim eseju w New York Review of Books podkreśla, że kryzys na Ukrainie jest obecnie elementem, który powinien być przez Unię Europejską traktowany jako sprawa najpilniejsza. Mniejsze znaczenie mają jego zdaniem: kryzys w strefie euro, kryzys w Grecji, kryzys migracyjny oraz brytyjskie referendum na temat pozostania w UE.
Jedność w sprawie Ukrainy powinna być okazją do wskrzeszenia „ducha solidarności, który „charakteryzował Unię Europejską w jej początkowym okresie".
Problem migracyjny i kryzys ekonomiczny w Grecji odwróciły uwagę europejskich polityków od sytuacji na Ukrainie. W ten sposób pogłębiły się jej problemy.
"Utrata Ukrainy spowodowałaby nieodwracalne szkody. Stałaby się ona upadłym krajem, zamieszkałym przez ponad 40 milionów osób oraz kolejnym źródłem uchodźców." - napisał Soros.
"Nowa Ukraina wyraża pełną gotowość do podjęcia radykalnych reform gospodarczych i politycznych. Kraj ten, który ma wielu mieszkańców i sprawdzoną w boju armię pragnie bronić Unii Europejskiej poprzez bronienie samego siebie" - kontynuuje.