News1 jako źródło tych informacji podaje południowokoreańskiego parlamentarzystę, Ha Tae-keunga, który miał dowiedzieć się o ataku hakerskim od przedstawicieli Narodowej Służby Wywiadu.
Nie jest jasne ile firm farmaceutycznych z Korei Południowej było obiektem ataku.
Z informacji uzyskanych przez Ha Tae-keunga, członka parlamentarnej komisji ds. wywiadu wynika, że hakerom nie udało się wykraść żadnych danych.
Korea Północna jest jednym z nielicznych krajów świata, w których nie potwierdzono jeszcze oficjalnie żadnego zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2.