Reklama

Dla małych Syryjczyków tylko druga zmiana

W wielu libańskich szkołach uczy się więcej uchodźców z sąsiedniej Syrii niż Libańczyków. Uczą się jednak oddzielnie.

Aktualizacja: 18.04.2016 07:13 Publikacja: 17.04.2016 16:00

Imarat z trzeciej klasy i jej trzech kolegów czekają na rozpoczęcie lekcji w szkole w Kwaszrze

Foto: Fotorzepa/Jerzy Haszczyński

Jest południe, a 10-letni Mohamed, sympatyczny chłopiec w zielonej bluzie z rysunkiem końskiego łba, siedzi w słabo oświetlonym garażu z dwoma młodszymi braćmi. Za godzinę podobnie jak dzieci z czterech sąsiednich garaży wyjdzie na niewyasfaltowaną drogę i wsiądzie do mikrobusu, który zawiezie ich do oddalonej o kilkaset metrów szkoły. To libańska szkoła w Kwaszrze, miejscowości w górskiej okolicy na północy kraju, kilka kilometrów od granicy Syrii.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1296
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1295
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1294
Świat
Donald Trump bagatelizuje przemoc domową. „Drobne kłótnie męża z żoną nazywają przestępstwem”
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1293
Reklama
Reklama