Świadek obrony przede wszystkim wskazywał, iż nie ma pewności, że ofiary czystek etnicznych ekshumowane z masowych grobów, zginęły od strzałów podczas egzekucji.
Co ciekawe, Stanković opierał większość swoich zarzutów na sprawozdaniu przygotowanym przez sądowego patologa Duszana Dunjicia, który zmarł w Hadze w październiku ubiegłego roku, kilkadziesiąt godzin przed rozprawą na której miał zeznawać w obronie Mladicia.
Duszan Dunjić znaleziony został martwy w hotelowym pokoju. Tydzień później, administracja MTKJ w wydanym dla prasy oświadczeniu poinformowała, że sekcja zwłok Dunjicia nie wykazała działania osób trzecich, jako przyczyny zgonu.
Warto przypomnieć, że w połowie grudnia, zeznając jako świadek obrony Dusan Pavlović starał się również udowodnić, iż tysiące Bośniaków ze Srebrenicy zginęło w zasadzce sił bośniackich Serbów, a nie w zorganizowanym mordzie.
Były wojskowy przywódca bośniackich Serbów jest sądzony za ludobójstwo w Srebrenicy, a także za prześladowania Bośniaków w całym kraju, terroryzowanie ludności Sarajewa i wzięcie zakładników, także z personelu sił pokojowych ONZ.