W ramach dnia otwartego goście mogli zrobić sobie zdjęcie z Olafem Scholzem w ogrodach na terenie jego kancelarii. Ochroniarze skrupulatnie sprawdzali chętnych, zanim pozwalali im podejść do niemieckiego przywódcy. Incydentowi, do którego doszło, nie mogli jednak w ten sposób zapobiec.

Pod pozorem chęci zrobienia zdjęcia, obok Scholza stanęły w pewnym momencie dwie kobiety. Gdy przyszło do robienia zdjęcia, aktywistki zdjęły bluzy, w które były ubrane, odsłaniając piersi i prezentując wymalowany na klatce piersiowej napis „Gas embargo now!”. Według obecnych na miejscu dziennikarzy z RTL/ntv aktywistki zaczęły również krzyczeć, domagając się wprowadzenia embargo na gaz z Rosji.

Ochroniarze kanclerza zareagowali szybko i odciągnęli kobiety od kanclerza. Według relacji mediów, kanclerz Niemiec pozostał niewzruszony i po krótkiej przerwie kontynuował sesję zdjęciową.

fot. Carsten Koall/dpa

Choć Unia Europejska wprowadza kolejne pakiety sankcji na Rosję, nadal nie obejmują one gazu. Jak mówił w lipcu Petr Fiala, premier przewodzących obecnie Radzie UE Czech, po prostu „zbyt wiele krajów uzależnionych jest od rosyjskiego gazu”.