Do zdarzenia doszło w mieście Kirkuk, na północy Iraku. Patrol policji zauważył wieczorem chłopca, który podejrzanie się zachowuje. Przerażony nastolatek został zatrzymany przez funkcjonariuszy.
Okazało się, że pod koszulką 12-latka przyczepiony jest pas wypełniony materiałami wybuchowymi. Nastolatek został zatrzymany przez policjantów. Funkcjonariusze zdjęli ładunek wybuchowy z ciała chłopca.
Jak się później okazało, bojownicy Państwa Islamskiego zwerbowali nastolatka. Miał on przeprowadzić samobójczy atak przed jednym z meczetów.
Pas szahida, który przyczepiono do nastolatka, został bezpiecznie zdetonowany.
Zatrzymanie chłopca odbyło się kilka dni po zamachu w tureckim Gaziantep. Nastolatek zwerbowany przez dżihadystów zdetonował ładunek podczas wesela. Zginęło co najmniej 51 osób.