Co ciekawe, Szeszelj o planach wizyty w Chorwacji poinformował w serwisie Twitter, publikując jednocześnie zdjęcie swojego paszportu dyplomatycznego.
Po tym jak sąd w Belgradzie nie zgodził się na wydanie trzech członków Serbskiej Partii Radykalnej poszukiwanych przez Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii (MTKJ), chorwacki wicepremier Tomislav Karamarko oskarżył Serbię o brak współpracy z Trybunałem oraz łamanie europejskich norm. Jednocześnie zaznaczył, że Chorwacja zawsze stosowała się do zaleceń MTKJ. Karamarko ostrzegł także Belgrad przed działaniami władz w Zagrzebiu, mającymi w przyszłości zablokować rozmowy Serbii z UE.