Czarnek zapewnił, że jeśli zajdzie taka potrzeba, akcja testowania nauczycieli będzie powtarzana.
Minister stwierdził, że wytyczne dla szkól, do których wracają uczniowie, nie są obowiązującym prawem - to elastyczne zalecenia, które szkoła dopasuje do swoich możliwości.
- Różne są szkoły, różnej wielkości. W niektórych szkołach możliwe będzie, żeby klasy były na oddzielnych piętrach, żeby wchodziły oddzielnymi wejściami, w niektórych nie będzie to możliwe, bo budynki są parterowe - mówił. Podkreślił, że dla wszystkich obowiązujące są podstawowe zasady: maseczki, dystans i dezynfekcja.
- Nie ma w Polsce żadnych miejsc, w których dyrektorzy nie byliby przygotowani wraz ze swoimi szkołami do tego, żeby wytyczne i zalecenia, które opracowaliśmy maksymalnie wykorzystywać - zapewnił Czarnek, dodając, że szkoły są przygotowane na "piątkę z plusem".