Koronawirus. Lockdown w chińskim mieście. Brakuje jedzenia i leków

Mieszkańcy Tonghua, miasta w prowincji Jilin, które od ubiegłego tygodnia jest objęte lockdownem w związku z ogniskiem koronawirusa w prowincji, skarżą się w mediach społecznościowych, że w 400-tysięcznym mieście zaczyna brakować żywności i leków.

Aktualizacja: 25.01.2021 06:25 Publikacja: 25.01.2021 05:46

Koronawirus. Lockdown w chińskim mieście. Brakuje jedzenia i leków

Foto: xue siyang (df45086), CC BY-SA 3.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0>, via Wikimedia Commons

arb

Na Weibo (chiński odpowiednik Twittera) mieszkańcy Tonghua skarżą się, że mają zapasy żywności zaledwie na dwa lub trzy dni.

"Skończyły mi się zapasy" - pisze jeden z mieszkańców. Chorzy na raka skarżą się, że nie mogą dostać się do szpitala na chemioterapię - piszą lokalne media.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1119
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1118
katastrofy
Dziesiątki ofiar pożaru nocnego klubu w Kočani. Ogień wybuchł podczas koncertu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1115
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1114
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń