Reklama

Atak chemiczny i rakietowy w Syrii

Kolejny atak chemiczny w Syrii świadczy, iż zbrodnicza wojna jest daleka od zakończenia.

Aktualizacja: 05.04.2017 07:10 Publikacja: 04.04.2017 19:08

Atak chemiczny i rakietowy w Syrii

Foto: AFP

Z napływających informacji z prowincji Idlib wynika, że liczba ofiar śmiertelnych sięgać może nawet 100 osób. Według pierwszych doniesień zmarło 58 osób. Atak miał miejsce we wtorek nad ranem w miejscowości Chan Szajhun, gdy mieszkańcy jeszcze spali. Wśród ofiar jest co najmniej 11 dzieci. Jak twierdzi organizacja Syrian Observatory for Human Rights, bomby z materiałem chemicznym zrzuciły syryjskie lub rosyjskie samoloty. W dodatku rakietami ostrzelany został jeden ze szpitali w chwili, gdy trwała w nim akcja ratunkowa ofiar ataku chemicznego. Rakiety zostały wystrzelone z samolotów. Zniszczyły część budynku oraz pięć pojazdów ratunkowych. Zdaniem Federiki Mogherini, szefowej europejskiej dyplomacji, atak był dziełem lotnictwa prezydenta Baszara Asada.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1305
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Afryka między Chinami, USA i Europą
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1304
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1303
Świat
„Jestem w połowie Polką”. Ałła Pugaczowa na emigracji uderza w Kreml
Reklama
Reklama