W pierwszym etapie, który ma zacząć się 8 marca, wszystkie szkoły w Anglii wrócą do trybu stacjonarnego. Dopuszczone zostaną wtedy także spotkania na otwartym powietrzu z jedną osobą spoza własnego gospodarstwa domowego.
Od 29 marca w Anglii pojawi się natomiast możliwość spotkań na świeżym powietrzu maksymalnie sześciu osób lub członków dwóch gospodarstw domowych. Przestanie wówczas obowiązywać nakaz pozostawania w domach z wyjątkiem istotnych, uzasadnionych powodów. Prawdopodobnie Anglicy będą mogli wrócić wówczas także do uprawiania sportu na zewnątrz.
Kolejny etap, który rozpocznie się nie wcześniej niż 12 kwietnia, zakłada, że działalność wznowią sklepy, które sprzedają towary inne niż pierwszej potrzeby. Działać zaczną także bary oraz restauracje, które serwują na zewnątrz. Wówczas zwiększone zostaną też maksymalne limity spotkań na powietrzu. Możliwe, że od 12 kwietnia do funkcjonowania wrócą również zakłady fryzjerskie, salony kosmetyczne, biblioteki, siłownie i muzea.
Johnson zapowiedział, że wszystkie prawne restrykcje, które ograniczają kontakty społeczne, zostaną zniesione najwcześniej 21 czerwca. Jednocześnie premier Wielkiej Brytanii zastrzegł, że wszystkie podane przez niego daty luzowania obostrzeń są warunkowe i zależne od sytuacji związanej z pandemią.