Duńska muzułmanka odmówiła zdjęcia zasłony argumentując, że nie pozwalają jej na to względy religijne.
Belgijska straż graniczna, nie mogąc zidentyfikować pasażerki, zdecydowała o zawróceniu kobiety do Tunisu, skąd przyleciała. Okazało się również, że przed wylotem z Tunezji kobieta również odmówiła pokazania twarzy, mimo to wpuszczono ją na pokład samolotu.
Theo Francken, belgijski minister ds. imigracji poinformował o incydencie duńskich urzędników.
Belgia zakazała całkowitego zasłaniania twarzy przez muzułmanki w 2011 roku. Ustawa została zaskarżona do Europejskiego trybunału Praw Człowieka, który jednak orzekł, że zakaz zasłaniania twarzy nie łamie praw człowieka.