Szef resortu zdrowia był gościem emitowanego na antenie Radia Maryja i w Telewizji Trwam programu, w którym pytania mogą zadawać odbiorcy. Jeden ze słuchaczy, pan Rafał, zapytał Adama Niedzielskiego, dlaczego do supermarketów można wchodzić "bez żadnych ograniczeń", a w drzwiach kościoła stoi przedstawiciel sanepidu, który liczy wchodzących.
- Nie mogę wejść do kościoła, bo jest limit. Trzeba stać całą mszę na dworze, nawet komunii św. nie można przyjąć w kościele, tylko przed kościołem - mówił mężczyzna. Dodał, że w żadnym supermarkecie nie widział nigdy inspektora sanepidu.