Takie działania syryjskie armii mają być podyktowane obawą o to, że w ciągu najbliższych godzin dojdzie do ataku rakietowego USA na wybrany cel w Syrii.

Atak taki, zapowiedziany na Twitterze przez Donalda Trumpa, byłby odpowiedzią na domniemane użycie broni chemicznej przez reżim Baszara el-Asada w Dumie, we Wschodniej Ghucie. W czwartek pojawiły się doniesienia, że Duma została zdobyta przez wojska wierne prezydentowi Syrii.

Syria odrzuca oskarżenia o to, jakoby użyła broni chemicznej w Dumie. Również Rosja uważa, że nie ma dowodów na to, by w Dumie doszło do ataku z użyciem broni chemicznej.

11 kwietnia Syryjskie Siły Powietrzne i artyleria przeciwlotnicza w całym kraju zostały postawione w stan najwyższej gotowości w związku z możliwością ataku ze strony USA, Francji i - być może - Wielkiej Brytanii - informowała prorządowa strona internetowa Al-Masdar News.

W kwietniu 2017 roku USA wystrzeliły kilkadziesiąt pocisków manewrujących Tomahawk w stronę syryjskiego lotniska wojskowego po doniesieniach o ataku z użyciem broni chemicznej w prowincji Idlib.