„W czasie zażartej bitwy kniaź zdjął z ranionej głowy skrwawioną płócienną opaskę i pod zaimprowizowanym biało-czerwono-białym proporcem poprowadził drużynę do zwycięstwa". Tak pochodzenie narodowych barw Białorusi, pod którymi protestuje demokratyczna opozycja, opiewa poeta Siergiej Sokołow-Wojusz. Zanim jednak przejdziemy do heraldyki, spójrzmy w daleką przeszłość. To konieczne, żeby zrozumieć, kim są Białorusini. Zadanie nie jest proste. Przez wieki toczyły się spory o pochodzenie etniczne, nazewnictwo i granice geograficzne urokliwej krainy.
Zamierzchła przeszłość
Wiemy z pewnością, co udowadniają badania archeologiczne, że pierwsze istoty rozumne pojawiały się na terenie dzisiejszej Białorusi ok. 40 tys. lat temu. Nie byli to jednak przedstawiciele Homo sapiens, tylko neandertalczycy. Jeśli chodzi o bezpośrednich przodków naszych wschodnich sąsiadów, to epokę żelaza zdominowały dwie kultury. Pierwsza, zwana wielbarską, pojawiła się w II stuleciu naszej ery na terenie północnej Polski, zachodniej Białorusi i Ukrainy. Zazwyczaj jest identyfikowana z plemionami Gotów. W V stuleciu ustąpiła kulturze praskiej, czyli zachodniosłowiańskiej. Natomiast latopisy z przełomu X i XI w. wymieniają wschodniosłowiańskie plemiona Krywiczów, Dregowiczów i Radymiczów, choć naukowcy mówią również o silnej obecności bałtyckich ludów ugrofińskich. Z czasem plemienne sojusze doprowadziły do powstania dwóch w pełni historycznych księstw: Połockiego i Turowskiego.
Jeśli chodzi o Połock, miasto wymienia latopis „Powieść minionych lat". Autor wspomina, że jeden z pierwszych kijowskich książąt, Askold, zdobył gród w 872 r. Jednak zachodni kronikarz z XI w. Saxo Grammaticus twierdzi, że już w VI w. ziemię połocką opanował duński Konung Frodo I. Natomiast księstwo Turowskie ze stolicą w Pińsku pojawiło się na kartach historii w X w. Najważniejsze, że oba państwa były niezależne od Rusi Kijowskiej, choć ostatecznie weszły w skład wielkiego księstwa Rurykowiczów. Jeśli zaś chodzi o granice etniczne, historycy opierają się na kryteriach lingwistycznych. Wyznaczają obszar białoruskości od Suwałk i Białegostoku, przez Mińsk i Smoleńsk, aż po Briańsk i Wiaźmę na wschodzie oraz rejon wileński na północy.
Najgorętsze spory toczą się jednak o nazwę. Ruthenia Alba, czyli Biała Ruś, pojawia się w latopisach raskolnickim i rostowskim ok. 1135 r. Upowszechniła się sto lat później wraz z najazdem mongolskim na państwo kijowskie. Wówczas Białą Rusią nazwano tereny wolne od władzy azjatyckich koczowników.
Spośród Polaków jako pierwszy użył tej nazwy Jan Długosz, który pisał o Połocku jako o twierdzy Białej Rusi. Rhutenię Albę spopularyzował w połowie XVI w. geograf i historyk Maciej Stryjkowski. Przez Białą Ruś rozumiał północno-wschodnie obszary Wielkiego Księstwa Litewskiego. Dlatego inną nazwą była Ruś Litewska. Dopiero za Nowogrodem rozciągała się Tartaria, czyli carstwo moskiewskie.