Autorem pomysłu jest jego bratanek Stuart Milk, który podobnie jak jego wuj jest działaczem ruchu gejowskiego i prowadzi międzynarodową fundację. Oświadczył on, że miałoby to znaczenie symboliczne, ponieważ San Francisco ma połączenia lotnicze z 68 krajami, w których homoseksualizm jest nielegalny. Zdaniem popierających pomysł polityków ostateczna decyzje powinni podjąć mieszkańcy miasta podczas lokalnych wyborów, które odbędą się w listopadzie.

Harvey Milk był pierwszym politykiem, który otwarcie przyznawał się do skłonności homoseksualnych a jednak został w 1977 r. wybrany do rady miejskiej San Francisco, co w latach 70. oznaczało obyczajowy przełom w USA. Rok później zginął zastrzelony razem z burmistrzem George'm Moscone. Przez ruch gejowski uznawany jest za męczennika walki o równouprawnienie mniejszości seksualnych. Jego życie stało się kanwą filmu „Milk" nagrodzonym Oscarem w roku 2008.