– Trzeba wywabić istniejące jeszcze białe plamy z naszej historii i dobrze się dzieje, że zajmują się tym ludzie młodzi – deklarowała wczoraj Angela Merkel na prezentacji drugiego wydania gazety „Weisse Flecken” („Białe plamy”). Jest to inicjatywa hamburskiej organizacji Step 21, dzięki której młodzi Polacy, Czesi i Niemcy badają historię regionu.

Rezultaty publikowane są w specjalnym wydaniu gazety o nakładzie 30 tys. egzemplarzy, które trafiają następnie do tysięcy szkół w trzech krajach. Angela Merkel jest zdania, że powinny się znaleźć także na stronach gazet codziennych. Jak zadeklarowała wczoraj, porozmawia na ten temat z premierami Donaldem Tuskiem i Mirkiem Topolankiem oraz wydawcami niemieckimi.

W najnowszym wydaniu „Białych plam” znajdują się artykuły czterech zespołów uczniów z Polski. Młodzież z Przemyśla zajęła się historią miasta w latach 1939 – 1941, kiedy to w konsekwencji układu Ribbentrop – Mołotow, Przemyśl został podzielony na rosyjską i niemiecką strefę okupacyjną. Zespół z Wrocławia opisał niemiecki plan budowy lotniska w centrum miasta, gdy było już ono okrążone przez Armię Czerwoną. Na łamach „Białych plam” znalazły się także artykuły o masakrze Polaków i Żydów w Olkuszu oraz o szkolnictwie w okupowanej Warszawie.

Projekt kładzie nacisk na rozmowy z uczestnikami wydarzeń. Niemiecka młodzież analizuje zachowania mieszkańców miejscowości w Badenii, w pobliżu której znajdował się obóz pracy przymusowej. Ich koledzy z Czech przedstawili m.in. Pragę po zamachu na protektora hitlerowskiego Protektoratu Czech i Moraw Reinharda Heydricha.

– Nasza młodzież interesuje się historią, nadal jednak doświadcza milczenia starszego pokolenia, które obawia się pytania, dlaczego nie przeciwstawiło się wtedy reżimowi – powiedziała wczoraj szefowa niemieckiego rządu.