Opozycja twierdzi, że zgoda na chusty oznacza niszczenie świeckiego charakteru państwa. Dowodzi, że będzie nasilał się nacisk na noszenie chust – i w końcu prześladowane będą te studentki, które ich nosić nie zamierzają.
– To wy dzielicie społeczeństwo, oskarżając każdego, kto nie myśli albo nie ubiera się jak wy, że jest wrogiem świeckości państwa – odpowiadał im premier Recep Tayyip Erdogan. Rząd islamskiej AKP twierdzi, że zniesienie zakazu oznacza poszerzenie swobód obywatelskich i ułatwi Turcji wejście do UE. Odpowiednią ustawę parlament przyjmie zapewne głosami zarówno posłów rządzącej AKP rządu, jak i nacjonalistycznej opozycji.