Reklama
Rozwiń
Reklama

Zwycięska ofensywa polityków

Koniec wojny na Kaukazie? Rosjanie i Gruzini zaakceptowali główne tezy planu pokojowego, który przygotował Nicolas Sarkozy

Publikacja: 13.08.2008 04:11

Goszczący w Tbilisi francuski prezydent Nicolas Sarkozy wstępnie porozumiał się z szefem gruzińskiego państwa Micheilem Saakaszwilim w sprawie przyjęcia przez Gruzję planu pokojowego. Wcześniej uzgodnił go w Moskwie z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem. Plan obejmuje:

1. zobowiązanie do niestosowania siły;

2. trwałe zakończenie wszystkich działań militarnych;

3. zapewnienie swobodnego dostępu do pomocy humanitarnej;

4. powrót gruzińskich wojsk do stałych miejsc dyslokacji;

Reklama
Reklama

5. wycofanie wojsk rosyjskich na linię sprzed rozpoczęcia działań bojowych.

Podczas moskiewskich rozmów Miedwiediew zgodził się również, żeby ostateczny status separatystycznych republik Osetii Południowej i Abchazji został ustalony w toku międzynarodowych negocjacji. Ale ten punkt – ze względu na możliwość „różnych interpretacji” – jednak usunięto.

Pełen tekst porozumienia ma być dziś przedstawiony w Brukseli na posiedzeniu szefów dyplomacji państw UE.

Rosjanie i Gruzini nie rezygnują z wzajemnych oskarżeń, co pokazuje, że droga do zażegnania konfliktu nie będzie prosta. Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow powiedział wczoraj, że Saakaszwili „powinien ustąpić”. – Nie może być partnerem w rozmowach – mówił.

Z kolei Gruzja skierowała do Trybunału w Hadze skargę przeciw Rosji. I zupełnie inaczej niż Moskwa szacuje liczbę ofiar w tej wojnie: 175 Gruzinów. Rosjanie mówią zaś o 1600 cywilnych Osetyjczykach. Coraz bardziej stanowczo Gruzinów popiera Zachód. Sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer podkreślił, że Gruzja „nadal może liczyć, że w przyszłości zostanie przyjęta do sojuszu”. A sekretarz stanu USA Condoleezza Rice oświadczyła, że Ameryka popiera integralność terytorialną Gruzji i „jej demokratycznie wybrany rząd”. Amerykańscy dyplomaci oznajmili też, że nie będą już prowadzić wspólnych manewrów z rosyjskimi żołnierzami, i zasugerowali, że mogą wstrzymać rozmowy o członkostwie Rosji w Światowej Organizacji Handlu.

Rano prezydenci Polski Lech Kaczyński, Estonii Toomas Hendrik Ilves i Litwy Valdas Adamkus oraz premier Łotwy Ivars Godmanis udali się na Krym. Tam zabrali prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenkę i razem polecieli na Kaukaz. Polski prezydent podkreślił przed odlotem, że misja jest wyrazem solidarności pięciu państw z narodem, który padł ofiarą agresji. – Agresji, która w historii nie jest niczym nowym. Państwo rosyjskie kolejny raz pokazało swoją prawdziwą twarz – powiedział, cytowany przez PAP, polski prezydent.

Reklama
Reklama

Nieoczekiwanie na pokładzie samolotu znalazł się szef dyplomacji Radosław Sikorski. Jeszcze w poniedziałek wieczorem ostro skrytykował inicjatywę, uznając, że może „wciągnąć Polskę w konflikt”. – Jestem zdumiony, ale mimo wszystko się cieszę – skomentował obecność Sikorskiego prezydent.Wyprawa pięciu przywódców jednym samolotem w strefę konfliktu wywołała kontrowersje. – Jestem przerażony tym pomysłem. Rozumiem, że w ten sposób chciano okazać solidarność z Gruzją, ale całkowicie zignorowano procedury bezpieczeństwa. Każdy przywódca powinien mieć własny samolot – powiedział „Rz” były dowódca GROM gen. Sławomir Petelicki. Właśnie ze względów bezpieczeństwa polski samolot wylądował na lotnisku w Azerbejdżanie, skąd przywódcy do Gruzji pojechali samochodami.

Goszczący w Tbilisi francuski prezydent Nicolas Sarkozy wstępnie porozumiał się z szefem gruzińskiego państwa Micheilem Saakaszwilim w sprawie przyjęcia przez Gruzję planu pokojowego. Wcześniej uzgodnił go w Moskwie z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem. Plan obejmuje:

1. zobowiązanie do niestosowania siły;

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1354
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Świat
Koniec imperialnej Rosji. Francja przejrzała na oczy
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1353
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1352
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Świat
„Patrzmy na czyny, a nie tylko na słowa”. Paweł Kowal o Trumpie, Polsce i ryzyku wojny kognitywnej
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama