Na pytanie dziennikarza ABC News Charlesa Gibsona, czy jest gotowa do objęcia wiceprezydentury, Sarah Palin odpowiedziała twierdząco. Demokraci oskarżają gubernator Alaski o unikanie mediów. Dlatego jej pierwszy wywiad wywołał wielkie zainteresowanie. Według jednych wypadła dobrze, odpowiadając pewnym głosem na trudne pytania. Zdaniem innych – fatalnie, bo kurczowo trzymała się wyuczonych formułek.
Najwięcej kontrowersji wzbudziły jej wypowiedzi na temat Rosji. Gibson spytał, czy ewentualna kolejna rosyjska inwazja na Gruzję po wstąpieniu tego kraju do NATO „byłaby warta wojny z Rosją”. – To nie musi wcale prowadzić ani do wojny, ani do zimnej wojny – stwierdziła, przyznając jednak, że wojny nie dałoby się wykluczyć. – Tak wynika z umowy. Jeśli jest się członkiem NATO, to trzeba ruszyć z pomocą innemu państwu członkowskiemu, które zostało zaatakowane – wyjaśniła. Rosyjskie dążenia do kontroli produkcji i transportu surowców energetycznych uznała za „niebezpieczne dla świata”.
Ta wypowiedź wywołała gwałtowną reakcję jej przeciwników. Popularny liberalny portal Huffington Post zarzucił jej „niebezpieczne machanie szabelką”. Wielu krytyków zauważało, że jej wypowiedź jest niemal równoznaczna z groźbą wypowiedzenia Moskwie wojny. Dziennikarz ABC News pytał też kandydatkę Johna McCaina na wiceprezydenta o prawo do interwencji zbrojnej przeciwko terrorystom na terenie i bez zgody innego państwa, jak Pakistan czy Afganistan. – Jeśli istnieją uzasadnione podstawy i wystarczająca wiedza wywiadowcza, by sądzić, że szykuje się uderzenie przeciwko narodowi amerykańskiemu, mamy prawo bronić kraju. Prezydent ma wręcz taki obowiązek. Musimy wykorzystywać każdą możliwość, by powstrzymać terrorystów próbujących zniszczyć Amerykę i naszych sojuszników – wyjaśniła Palin. Mówiąc, że prezydent George W. Bush próbował „oczyścić świat z islamskich ekstremistów”, przyznała, że obecna administracja popełniła wiele błędów, które John McCain i ona naprawią.
Przed wywiadem pani Palin przemawiała do żołnierzy wyjeżdżających z Alaski do Iraku, wśród których był jej najstarszy syn. – Będziecie tam, by bronić niewinnych przed wrogami, którzy zaplanowali i przeprowadzili ku swej uciesze mord na tysiącach Amerykanów. Będziecie tam, bo Ameryka nigdy nie powinna powrócić do tego fałszywego poczucia bezpieczeństwa, jakie panowało przed 11 września 2001 roku – oświadczyła, wywołując krytykę niektórych mediów. „Palin łączy 11 września z Irakiem” – doniósł w piątek na pierwszej stronie „Washington Post”. Sztab McCaina i Palin zapewnia, że kandydatka nie chciała sugerować związku między Husajnem i zamachami, lecz miała na myśli islamskich terrorystów „w ogóle”.
Amerykańskie stacje telewizyjne pokazały w piątek nigdy wcześniej niepublikowane zdjęcia z uwolnienia McCaina z niewoli w Wietnamie. Film nagrany w 1973 r. przez Wietnamczyków na zlecenie szwedzkiej telewizji SVT, przeleżał 35 lat w archiwach w Sztokholmie. Emerytowany reporter Erik Eriksson natknął się na niego, szukając materiałów do książki o wojnie wietnamskiej. Na zdjęciach widać, jak po pięcioletniej niewoli, podczas której był torturowany, McCain wychodzi z kilkunastoma innymi żołnierzami z budynku więzienia i wsiada do autokaru. Potem z trudem wysiada i powłócząc nogą podchodzi do amerykańskich oficerów, którzy przyjechali po jeńców. Jest niezwykle opanowany. Jako syn admirała, mógł wyjść z niewoli po pół roku, ale odmówił zwolnienia przed innymi, pojmanymi wcześniej jeńcami.