Pojednanie na raty

Angela Merkel w Rosji. Kanclerz dała do zrozumienia, że po wojnie w Gruzji nie może prowadzić dialogu z Moskwą, jakby nic się nie stało. Kreml o Kaukazie woli już nie rozmawiać

Publikacja: 02.10.2008 22:38

Angela Merkel i Dmitrij Miedwiediew

Angela Merkel i Dmitrij Miedwiediew

Foto: AFP

Podejmując kanclerz Angelę Merkel w Petersburgu, prezydent Dmitrij Miedwiediew wezwał do budowy sprawiedliwego systemu finansowego opartego na poszanowaniu wzajemnych interesów w warunkach wielobiegunowości współczesnego świata, o którego losach decyduje współcześnie wiele centrów polityczno-finansowych. Angela Merkel nie miała nic przeciwko, mówiąc o nowych strukturach, których zadaniem byłoby przezwyciężenie obecnego kryzysu.

Wczorajszy szczyt w Petersburgu odbył się w ramach kolejnych rosyjsko- niemieckich konsultacji międzyrządowych. Trwał zaledwie kilka godzin. W poprzednich latach rezerwowano na nie całe dwa dni. Ograniczenie czasu dyskusji, jak i wyraźnie okrojoną delegację niemiecką, traktowano w Berlinie jako sygnał pod adresem rosyjskich władz, że po wojnie w Gruzji nie sposób prowadzić dialogu tak, jakby nic się nie wydarzyło. Szefowa niemieckiego rządu powtórzyła w Petersburgu, że Berlin inaczej ocenia wydarzenia na Kaukazie niż Moskwa. Merkel oczekuje od rosyjskich władz, że dotrzymają słowa i wycofają wojska ze stref buforowych wokół Osetii Południowej i Abchazji do 10 października tego roku. Obietnicę taką złożył Miedwiediew jeszcze przed wczorajszymi konsultacjami.

Pomimo ostrego tonu kanclerz Niemiec nie pozostawiła żadnych wątpliwości, że nawet w warunkach pewnego ochłodzenia relacji z Rosją nie może być mowy o zawieszeniu dialogu z tym krajem. Prezydent Miedwiediew poszedł znacznie dalej. – Powinniśmy iść naprzód, a nie koncentrować się na przeszłości – powiedział.

– Za wcześnie jeszcze mówić o powrocie do normalności w kontaktach Moskwy i Berlina – ocenia obecny w Petersburgu Cornelius Ochmann, ekspert Fundacji Bertelsmanna.

Istotnym tematem rozmów był światowy kryzys finansowy. Moskwa obawia się spadków cen nośników energii oraz rosyjskich indeksów giełdowych, co zagraża planom modernizacji rosyjskiej gospodarki i utrudnia realizację celów politycznych.

Niemcy boją się, że za kilka miesięcy pojawią się już pierwsze oznaki recesji i liczą na dalszy rozwój współpracy gospodarczej z Rosją. Niemiecki eksport do Rosji rośnie jak na drożdżach. Zwiększył się o jedną piątą w minionym roku. W pierwszych sześciu miesiącach wzrósł o jedną czwartą.

– Mimo wydarzeń na Kaukazie, Rosja jest dla nas nadal atrakcyjnym i dynamicznym partnerem – mówi Klaus Mangold, szef Komisji Wschodniej Niemieckiego Przemysłu, potężnej organizacji lobbistycznej. W Berlinie nikt nie ma wątpliwości, że niemiecki przemysł ma ogromny wpływ na kształt polityki Berlina wobec Moskwy.

Doceniają to rosyjscy przywódcy. Gazprom zgodził się w czwartek na wejście koncernu EON do spółki eksploatującej złoża Jużno-Russkoje na zachodzie Syberii. Tamtejszy gaz płynąć ma już za dwa lata do Niemiec rurą na dnie Bałtyku.

Podejmując kanclerz Angelę Merkel w Petersburgu, prezydent Dmitrij Miedwiediew wezwał do budowy sprawiedliwego systemu finansowego opartego na poszanowaniu wzajemnych interesów w warunkach wielobiegunowości współczesnego świata, o którego losach decyduje współcześnie wiele centrów polityczno-finansowych. Angela Merkel nie miała nic przeciwko, mówiąc o nowych strukturach, których zadaniem byłoby przezwyciężenie obecnego kryzysu.

Wczorajszy szczyt w Petersburgu odbył się w ramach kolejnych rosyjsko- niemieckich konsultacji międzyrządowych. Trwał zaledwie kilka godzin. W poprzednich latach rezerwowano na nie całe dwa dni. Ograniczenie czasu dyskusji, jak i wyraźnie okrojoną delegację niemiecką, traktowano w Berlinie jako sygnał pod adresem rosyjskich władz, że po wojnie w Gruzji nie sposób prowadzić dialogu tak, jakby nic się nie wydarzyło. Szefowa niemieckiego rządu powtórzyła w Petersburgu, że Berlin inaczej ocenia wydarzenia na Kaukazie niż Moskwa. Merkel oczekuje od rosyjskich władz, że dotrzymają słowa i wycofają wojska ze stref buforowych wokół Osetii Południowej i Abchazji do 10 października tego roku. Obietnicę taką złożył Miedwiediew jeszcze przed wczorajszymi konsultacjami.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021