Premier Theresa May poinformowała dziś, że przekłada zaplanowane na jutro głosowanie w sprawie umowy dotyczącej brexitu. Szefowa brytyjskiego rządu przyznała, że przegrałaby to głosowanie "znaczącą większością".
Czytaj także: Tusk: UE nie będzie renegocjować umowy
Na decyzję May zareagowali politycy Partii Pracy. Wysłali list do swojego lidera Jeremy'ego Corbyna, w którym informują, że "konieczne jest podjęcie w tym tygodniu działań", które wymuszą przeprowadzenie przedterminowych wyborów powszechnych.
"Konieczne jest, aby kraj dokładnie wiedział, gdzie znajduje się Partia Pracy w tym krytycznym momencie". Posłowie uważają, że "najwyższy czas", by dowiedzieć się, czy Brytyjczycy chcą brexitu.