Nawet co piąty Polak pracujący na Wyspach spędzi tam Boże Narodzenie – szacuje konsulat. Rodaków zatrzymały w Anglii w tym roku wysokie ceny biletów lotniczych i autokarowych, niekorzystny w porównaniu do zeszłorocznego kurs funta i zła sytuacja na rynku pracy.
– Święta w Polsce są cudowne, ale już rok temu, jadąc do kraju, wiedzieliśmy, że szefowie nie dadzą nam wolnego na kolejne Boże Narodzenie. Cóż, pracy trzeba pilnować, tym bardziej teraz... – przekonuje Monika Kramarz, która pracuje jako marketingowiec.
Ona i jej narzeczony Grzegorz święta spędzą więc w Londynie. W Wigilię dołączą do nich brat Grześka z żoną i para bliskich znajomych. Dziewczyny już umówiły się na wspólne gotowanie. Na świątecznym stole – obok tradycyjnych polskich potraw postawią także angielski przysmak – nadziewanego indyka. Polski będzie za to opłatek, choinka, a pod nią kilka drobiazgów.
[srodtytul]Po trzykroć pasterka[/srodtytul]
W tym roku przy polskim kościele na londyńskim Ealingu odbędą się dwie polskie kolacje wigilijne. Pierwsza już dziś – dla kombatantów i starszych samotnych osób. Od dawna jest już komplet – 120 osób.Druga – w samą Wigilię – dla najnowszych imigrantów. Zostało to ogłoszone w zeszłą niedzielę w kościele.