Brytyjska Partia Narodowa (BNP) rozpoczęła kampanię do Parlamentu Europejskiego pod hasłem powstrzymania napływu imigrantów, którzy – jej zdaniem – zagrażają brytyjskiej gospodarce. Chodzi m.in. o Polaków, których setki tysięcy zjechały na Wyspy od 2004 roku, kiedy brytyjskie władze otworzyły rynek pracy dla nowych krajów członkowskich Unii.
– Ciekawe, czy Polacy byliby zadowoleni, gdyby ich rząd wpuścił do kraju miliony Wietnamczyków gotowych pracować za trzy miski ryżu – mówi cytowany przez „Daily Telegraph” rzecznik BNP Simon Darby.
Kampanię brytyjskich nacjonalistów ma wspierać plakat opatrzony napisem: „Bitwa o Anglię”. Aby podkreślić, że z hordami obcokrajowców da się skutecznie walczyć, na plakacie umieszczono zdjęcie samolotu Spitfire, który okazał się niezwykle skuteczny w powstrzymywaniu niemieckiej ofensywy w czasie II wojny światowej. Sęk w tym, że samolot z plakatu należał do polskiego Dywizjonu 303 im. Tadeusza Kościuszki. Polscy piloci odegrali ogromną rolę w zwycięstwie nad Niemcami, strącając łącznie 203 samoloty Luftwaffe – 12 procent niemieckich maszyn zniszczonych w bitwie o Anglię.
Był to najlepszy wynik ze wszystkich 66 sojuszniczych dywizjonów broniących Wysp Brytyjskich. Komentując bohaterską postawę Polaków, Winston Churchill wygłosił słynną sentencję „jeszcze nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym”.
BNP zapewnia, że doskonale zdawała sobie sprawę, jaki samolot zamieszcza na plakacie.