Ostra walka o władzę nad miastem zimowych igrzysk

Trzej młodzieńcy napadli wczoraj na jednego z kandydatów na mera – Borysa Niemcowa. Demokratyczny polityk oskarża o atak prokremlowskie bojówki

Publikacja: 23.03.2009 22:11

– Zbliżaliśmy się do wejścia do sztabu wyborczego. Zza węgła wyskoczyło trzech młodych ludzi i zaczęli nas oblewać amoniakiem z butelek. Potem wskoczyli do samochodu i odjechali – relacjonuje w swoim blogu lider młodzieżowego Jabłoka Ilia Jaszyn, który towarzyszył w Soczi Niemcowowi.

Niemcow nie ma wątpliwości, kto stoi za napaścią. – To Surkow (zastępca szefa prezydenckiej administracji – red.) wysłał za mną swoich zuchów z prokremlowskich młodzieżówek. Jednego z nich rozpoznaliśmy – przekonuje w rozmowie z „Rz”. – Oni panicznie się boją, że mogę wygrać – dodaje.

12 marca opozycyjny ruch Solidarność wysunął go jako swojego kandydata w przedterminowych wyborach mera Soczi. Na to stanowisko połasiła się jeszcze cała plejada znanych Rosjan – uchodzący za faworyta Kremla Anatolij Pachomow, Andriej Ługowoj, oskarżany przez Scotland Yard o otrucie Aleksandra Litwinienki, słynny bankier miliarder Aleksandr Lebiediew oraz baletnica Anastasija Wołoczkowa. W sumie do walki o stolicę zimowej olimpiady w 2014 roku gotowych jest stanąć aż 14 osób. A to jeszcze nie koniec odliczania, bo termin składania zgłoszeń upływa dopiero 26 marca.

Zapowiada się niezłe widowisko, przez jednych określane jako targowisko próżności, przez innych – jako ostatnia w Rosji możliwość realnej walki politycznej, i to za stosunkowo niewielkie pieniądze (specjaliści szacują, że na kampanię wystarczą 2 – 3 miliony dolarów). Wybory (26 kwietnia) będą też prawdziwym bojem najróżniejszych grup finansowych o dostęp do kremlowskich miliardów na igrzyska.

– Na razie nikogo nie zarejestrowano – poinformowała wczoraj lokalna komisja wyborcza. – Złożyłem już dokumenty. Decyzja powinna zapaść w piątek – mówił z kolei Niemcow. Swoje szanse ocenia bardzo wysoko. – Jeśli tylko moje nazwisko znajdzie się na karcie do głosowania, to wygram – zapewnia.

Jednak sam Niemcow i wielu ekspertów nie wyklucza, że władze mogą nie dopuścić go do wyborów. To samo może dotyczyć niektórych pozostałych kandydatów.

Przestrogą dla Moskwy były niedawne wybory mera Murmańska, gdzie kandydat Jednej Rosji przegrał z rywalem cieszącym się poparciem lokalnego gubernatora Jurija Jewdokimowa. Wprawdzie ostatecznie gubernator zapłacił za bunt swoim stanowiskiem, ale wyniku wyborów Kreml nie zakwestionował. W przypadku Soczi sprawa jest jeszcze bardziej delikatna. Chodzi o dostęp do ogromnych pieniędzy i kontrolę nad realizacją kluczowego dla wizerunku państwa projektu. Niemcow uważa, że należy zmienić lokalizację igrzysk 2014 na bardziej zimową niż czarnomorskie wybrzeże. A takie pomysły to dla Kremla ryzyko. – Czy Kreml zaryzykuje i dopuści do prawdziwych wyborów czy jednak postanowi wzmocnić swoją kontrolę? Decyzja w tej sprawie będzie ważnym sygnałem jego zamierzeń – mówi „Rz” politolog Michaił Winogradow.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021