W wyniku blokady portów w Boulogne-sur-Mer, Calais i Dunkierce zamarł ruch promowy między Francją a Wielką Brytanią. W akcji protestacyjnej uczestniczy 110 jednostek rybackich.
Rybacy oczekują od Unii zwiększenia kwot połowowych dorsza i soli. Według protestujących zasoby tych ryb są "bardzo obfite" i ograniczenia nie mają uzasadnienia. Propozycja ministra rolnictwa i rybołówstwa, aby straty wyrównać specjalnymi zasiłkami, została odrzucona.
Przewoźnicy promowi LD Lines i P&O poprosili o pomoc sąd i otrzymali nakaz odblokowania portu w Calais pod groźbą grzywny. W przypadku P&O za nieusłuchanie nakazu grozi grzywna w wysokości 1000 euro od statku za godzinę, w przypadku LD Lines - 5000 euro.